Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-11-2013, 12:58   #5
Warlock
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Zgadzam się; początek i zakończenie to sprawa kluczowa, a to co się wepchnie pomiędzy to już chyba kwestia indywidualna każdego MG niezależnie od tego czy to PBF czy też Pen'n'Paper, bo nie sądzę by istniał jakiś złoty środek - co dla jednego jest dobre niekoniecznie takie musi być dla drugiego.

Osobiście zbrzydły mi niesłychanie sesje typu railroad i ostatnio unikam ich ja ognia. Swoją droga nazwa przywodzi na myśl (i słusznie) railroad shootery gdzie główny bohater przemieszczał się niezależnie od gracza, zaś jedynym zadaniem gracza było strzelanie do wyskakujących na ekranie przeciwników. Ma to wiele wspólnego z sesjami w których MG ciągnie graczy jak po sznurku, a wtedy trzeba się postarać, aby takie sesje były naprawdę ciekawe i niezależnie od tego czy sesja jest na forum czy na żywo to trzeba albo zawczasu się przygotować albo na tyle dobrze improwizować żeby scena za sceną trzymały klimat.

Dawniej przez trzy lata byłem arbitrem (MG) w pewnej popularnej grze WWW opartej częściowo o silnik Vallheru gdzie wraz z innymi arbitrami wyrobiliśmy sobie pewien styl prowadzenia sesji chyba wspólny dla większości takich gier - sandbox wzbogacony o główny wątek. Zamiast tworzyć pewien schemat przygody, rzucać graczy w sam wir akcji i prowadzić ich przez punkty A - B - C - D - E (w takiej właśnie kolejności) to preferowaliśmy stworzyć lokację (chociaż w naszym przypadku 90% lokacji była już stworzona, więc wystarczyło po prostu oprzeć przygodę o coś co już istniało), a następnie przygotować eventy (jak to Sekal nazwał), które naprowadzą graczy na główny wątek.

Przykład:
BG siedzą wieczorem w karczmie i jak to mają w swoim zwyczaju przepijają z trudem zdobyte na szabrownictwie ostatnie pieniądze. Pijani osobniki mają też w zwyczaju agresję, więc i w ich przypadku dochodzi do bójki między sobą po tym jak jeden z nich obraził uczucia drużynowego krasnoluda. W karczmie rozróba na całego, straż miejska zbiega się by zaprowadzić porządek i po solidnym obiciu mordy bałaganiarzom wyrzucają ich na zbity pysk. Pijani, pobici i ogołoceni z ostatniego miedziaka wracają do swojego brudnego legowiska w miejskich slumsach, lecz po drodze - w jednej z ciemnych uliczek - znajdują zmasakrowane zwłoki jakiegoś mężczyzny. Nie byłoby w tym nic dziwnego (w końcu to podła okolica), gdyby nie bogate odzienie zdradzające arystokratyczne pochodzenie ofiary...

To może być wstęp do wątku o fali tajemniczych zbrodni wśród wysoko urodzonych, albo o próbie wrobienia graczy w niezłe bagno - wyobraźcie sobie, że ktoś ich widział i powiedział strażom. Byli pijani i bez grosza, więc motyw mieli - kłopoty murowane. Cały myk polega na tym, aby nic graczom nie narzucać, a już na pewno nie tworzyć sztucznego wstępu - w tamtym wypadku gracze siedzieli już w karczmie i sami z nudów wszczęli bójkę, a ja to wykorzystałem i dosłownie na kolanie stworzyłem ciekawy wątek. Lokacje i całe otoczenie w tym główni NPC byli już stworzeni, więc jedyną rzeczą o jaką musiałem zadbać był sam wątek główny. Trzeba dużo improwizować i planować na przód. Nie jest to łatwe, ale dobrze zrealizowana sesja potrafi zapaść w pamięć na długie lata.

Jak to wyglÄ…da od strony MG:
1. Stwórz lokację, NPC i jakieś nieistotne wątki poboczne takie jak zadania od mieszkańców lub władz miasta na których można sobie zarobić trochę pieniędzy (te wątki prawie zawsze są liniowe, bo trudno o wielu dróg wyboru kiedy wszystko sprawdza się do zabicia kilku bandytów).
2. Stwórz iluzję pełnej wolności; niech BG kupią sobie jakąś siedzibę za wspólnie zdobyte pieniądze, daj im możliwość znalezienia drugiej połówki, czyli czegoś o co naprawdę warto walczyć, niech z czasem zdobędą sławę, władzę i bogactwa...
3. W dogodnym momencie aktywuj swój wątek główny i dostosuj go do reakcji Twoich graczy. A jeśli będzie trzeba to zabierz im wszystko co z takim trudem zdobyli - niech mają o co się złościć i o co walczyć (zwykle nawet nie trzeba im niczego zabierać, bo jak poczują zagrożenie to stawią mu czoła i nie pozwolą na utratę cennych dla nich rzeczy/osób).

Tak wygląda mój przepis na sukces niezależnie od tego czy to gra online czy na żywo. Moja ostatnia sesja na tym forum dowiodła mi, że błędem było narzucanie czegoś od samego początku, a później dawanie pełnej swobody - lepiej to działa na odwrót. Szczególnie, że wraz z rozwojem akcji najczęściej swoboda jest coraz bardziej ograniczana.

P.S.

Post pisałem by innych zainspirować, ale wygląda na to, że sam w sobie pobudziłem twórcze zapędy.

P.S.2

The Alexandrian Don’t Prep Plots <- Ciekawy artykuÅ‚, który pokÅ‚ada siÄ™ z tym co sam napisaÅ‚em. NaprawdÄ™ polecam.
 

Ostatnio edytowane przez Warlock : 27-11-2013 o 13:07.
Warlock jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem