Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-12-2013, 21:43   #6
Zara
 
Zara's Avatar
 
Reputacja: 1 Zara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputację
Dopiero teraz sobie przypomniałem, że się jeszcze nie wypowiedziałem. Mogę to wytłumaczyć takim sucharem, że to tak w ramach nawiązania do końcowego tempa odpisywania w sesji.

Nawiązując do słów o mojej postaci, to może nawet dobrze, że nie udało jej się uciec, bo kto wie, czy Kurt poradziłby sobie w jakiejś ciemnej uliczce zaatakowany przez jakieś szumowiny, jakie to nas czasem spotykały. A tak czy tak, lepiej w końcu było przyłączyć się do drużyny, więc choć w odpisach starałem się uciec, to co ja poradzę już na to, że się nie udało?

Co do towaru, który mogłem odkryć, to chciałem to pociągnąć później, bowiem chyba ruszyliśmy dalej z sesją i nie było dużo czasu na takie zabawy, czy coś podobnego. Tylko później mi się o tym zapomniało albo jakoś nie było okazji, nie wiem. A szkoda, bo to rzeczywiście mnie ciekawiło, a teraz po przypomnieniu, ciekawi mnie nadal, ale kto wie, może wątek jeszcze uda się jakoś dowiedzieć w kontynuacji? W końcu Meegeren przeżył.

Ogólnie zgadzam się ze wszystkim, co napisaliście. Szacun dla Cohena za to, że mimo wszystko kontynuował, nie to, co niektórzy inni MG w takich przypadkach (np. ja...). Postawy Lecha nie potrafię opisać słowami, bo to zarazem chwalebne, jak i aż przerażające. Bardzo pozytywnie dla mnie wypadli także wszyscy pozostali uczestnicy, którzy napisali przynajmniej 5 postów. W kontynuacji chętnie wezmę udział, o ile nic mi w tym nie przeszkodzi.
 
Zara jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem