Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-12-2013, 16:28   #1
Temteil
 
Temteil's Avatar
 
Reputacja: 1 Temteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodze
[Autorski, Fantasy] "Sale chwały i cierpienia"

„Sale chwały i cierpienia”

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=t06neJCQtCE&list=PL591EF2E227454986&index= 2
[/MEDIA]

Cesarstwo Conseptus, rok 200 ery Niewoli. Na złotym tronie zasiada cesarz Leonard IV. Rządzący twardą ręką rozległymi terytoriami znajdującymi się pod jego protektoratem. Liczni wasale cesarscy, co rok zmuszani są do przywożenia mu bogatych darów, w postaci złota, zwierząt, doskonałych tkanin, przypraw czy win. Szczególnym jednak towarem są tutaj niewolnicy, zwożeni ze wszystkich zakątków imperium, a nawet łapanych spoza jego granic. Przekonali się o tym wiele razy żyjący na pustyni Kliferowie, oraz mieszkający na lodowych pustkowiach Thorni. Niewolnikiem może być każdy. Kobieta, mężczyzna a nawet dziecko. W cesarstwie, nie szanuje się życia. Na zawołanie któregoś z możnych można równie łatwo je stracić, co w wyniku choroby lub trzęsienia ziemi. Ludzie przywykli więc do cierpienia i bezładu panującego wszędzie, gdzie tylko okiem sięgnąć. Dla imperium, nie ma już nadziei. Jest zbyt zepsute i ogarnięte szaleństwem, by zostało odbudowane. Teraz czeka tylko na jak najszybszą śmierć, by wyzwolić w końcu wszystkie ziemie z dławiącej je agonii władzy potężnego cesarza. Ile za jego złoty tron przelano krwi... zabitych nawet nie sposób zliczyć. Teraz Ty jednak, masz stanowić uciesze dla widzów. Być katowanym, niedokarmianym i poddawanym licznym, morderczym treningom. Straciłeś wolność... zostałeś GLADIATOREM! Rozciągająca się przed tobą arena miała zostać Twoim nowym domem, dopóki nie zemrzesz od miecza, lub z głodu.


Witaj!
Serdecznie chciałbym powitać wszystkich tych, którzy się tutaj znaleźli i są zainteresowani moją pierwszą prowadzoną na forum sesją. Jest to mój autorski projekt fantasy, którym mam nadzieję zainteresuje się dość szeroki grono osób. Jeżeli chciałeś kiedyś poczuć się niezwyciężonym wojownikiem, tryumfującym nad ciałem swojego pokonanego wroga, w mrocznym cesarstwie gdzie życie każdego mierzy się siłą i złotem to ta sesja jest dla Ciebie! Hehe, nie martwcie się. Sesja nie będzie cały czas rozgrywała się na arenie. Wszystko zależy od was. Może staniecie na czele buntu przeciwko cesarzowi? A może zostaniecie największymi wojownikami na całym świecie i zyskacie tytuł „Wszechpotężnego”? Wszystko zależy od podjętych przez wasze postacie decyzji. Jako że jest to mój własny, całkowicie i wyłącznie wykreowany w moim umyśle, postaram się wam przybliżyć trochę stworzony przeze mnie świat. No więc może zacznijmy od tworzenia postaci.
Proszę, aby kartę postaci słać mi najlepiej na PW

Wzór oczekiwanej przeze mnie karty postaci:

Imię: Godność naszej postaci.
Rasa: Imperivus, Klifer, Thorn;
Wiek: Informacje, dotyczące ile nasza postać ma za sobą lat, zim, jesieni czy wiosen, kto jak woli.
Wygląd zewnętrzny, tj :
kolor włosów, oczu, skóry, postura, cechy charakterystyczne wyglądu itp.
Charakter i poglądy:
Maksymalnie 4 cechy, poglądy dotyczące cesarstwa, walki, śmierci, wyznawana religia itp.
Historia:
Najlepiej żeby była napisana obszernie, w dobrej jakości, ale zdaję sobie sprawę że nikt nie jest idealny, więc będę oceniał za jakość.

Poniżej krótki opis ras możliwych do wyboru

Imperivus:

Ludzie, zamieszkujący wielkie cesarstwo, rozciągające się praktycznie na całym Wielkim Kontynencie. Zazwyczaj są wolni, mieszkają w miastach, lub na wsiach nazywanych w cesarstwie latyfundiami. Każdy wolnie urodzony Imperivus ma obowiązek po ukończeniu 8 roku życia, uczęszczania do szkoły. Bogatsi rodzice, żyjący zazwyczaj w miastach opłacają nauczycieli, którzy przychodzą do willi nauczać ich dziecko. Biedniejsi muszą zadowolić się publiczną szkołą w najbliższym mieście, gdzie za niewiele monet można wynająć internat.
Po ukończeniu przymusowego kształcenia w wieku 16 lat, wychowanek szkoły potrafi pisać, czytać, liczyć oraz recytować poezję. Aby kontynuować naukę, trzeba wstąpić do Wielkiego Uniwersytetu w stolicy. Tam kształcą się uczeni oraz czarodzieje, którzy uczą się władania magią, alchemii, zielarstwa oraz wielu innych dziedzin nie możliwych do opanowania dla innych.
Jednak nawet będąc wolnie urodzonym można stać się niewolnikiem walczącym na arenie. Większość zostaje bowiem łapanych na odległych traktach, lub co niektórzy szaleńcy sami wstępuję w szeregi walczących. Nie jest to los do pozazdroszczenia, zdaje się jednak że tylko on na Ciebie czeka.

Thorn:


horni, to barbarzyńcy, mieszkający na północ od cesarstwa. Ich kraina nazywana jest przez nich samych „Abigail”, co po Thornijsku oznacza „wolność”. Panujące tam surowe warunki, oraz czyhające na śmiałków niebezpieczne potwory to codzienność dla tych ludzi. Dzięki temu są tak hardzi, odporni i odważni. Są w Imperium szczególnie cenieni ze względu na siłę ich mięśni, nieco mniejszą mózgu. Idealnie nadają się do walk na arenach i zazwyczaj jako ostatni ostają się na nogach. Nigdy w historii, żaden sprzedany w niewolę i wysłany na arenę Thorn się nie poddał. Obyś tylko nie okrył hańbą swoich przodków! Nie pozostanie przy życiu, lecz odwaga i siła będą Twoją walutą w Walehalli!

Klifer:

Kliferianie zamieszkują pustynny obszar na południe od Cesarstwa. Ich domami są namioty z wielbłądzich skór i małe, gliniane chatki ciasno upchane w dużych miastach. Na pustyniach największą wartość mają błyszczące, złote monety, ale nie można też zapomnieć o rodzinnych powiązaniach, które są wśród nich bardzo cenione. Pomimo swego bogactwa, nie tworzą jednego państwa, lecz zbiór małych, wiecznie ze sobą skłóconych miast-państw, znajdujących się pod rządami bogatych kupców, najbardziej uprzywilejowanej warstwie miejskiej. Przez miłość do pieniądza, często są sprzedawani w niewolę nawet przez swoich rodaków. Znani na arenach jako mistrzowie trucizn i podstępu. Zawsze starając się zwieść swego przeciwnika, by zadać ten ostatni, śmiertelny cios. Czy wykażesz się wystarczającym sprytem by przetrwać do końca?

A i bym zapomniał o małym smaczku

Religie:


Dragonus „Niezwyciężony”:

Smok światła, czczony w Imperium jako bóstwo. Jego ofiarami są niewolnicy padający na arenach, a świątyniami areny. Są one więc zarówno miejscem sakralnym, jak i służącym rozrywce. Mistrz Igrzysk, zapowiadającym walki zawsze jest jego najwyższym kapłanem. Według jednego z mitów, poświęcił swoją duszę za ludzi, w walce ze smokiem Eradrionem, reprezentującym ciemność i śmierć.

Thorn:

Żyjący przed tysiącleciami, wojownik, który dzięki swojej odwadze i wytrwałości zjednoczył Północne Ziemie. Dziś nazywane przez jego potomków „Abigail”. Według podań dysponował potężną mocą, dzierżył w dłoni wielki młot nazywany „Niszczycielem Czaszek”, a jego muskularne ciało chroniła zbroja wykonana ze smoczych zębów. Dzisiejsi Thornijczycy czczą go jako bóstwo, prosząc o odwagę, siłę, cierpliwość i wytrwałość w dążeniu do celu.

Amija:

Gniewna pani pustyni. Patronka złodziei, morderców, najemników, magów, uczonych i lekarzy. Jest wyznawana na Wielkiej Pustyni. Ku jej czci budowane są duże, piaskowe pustynie z licznymi bogactwami ukrytymi w najeżonych pułapkami komnatach. Jej wolę ogłaszają święci mężowie, którzy doznają wizji sennych za pośrednictwem bogini. Włada wiatrem, pisakami i ogniem. Posiada zdolność dawania i odbierania życia. Nazywana „Żmiją Pustyni”.
 
__________________
"Ani drogi do nieba, ani bramy do ziemi."

Ostatnio edytowane przez Temteil : 06-12-2013 o 17:14.
Temteil jest offline