Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-02-2007, 18:43   #4
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Liviusz

Rozszerzył nieco oczy, słysząc obcy akcent. W dodatku dziewczyna, bardzo ładna zresztą, na poszukiwacza przygód nijak nie wyglądała.
"Piękne oczy" - pomyślał - "ale dziwnie niespokojne. Boi się broni?"
Odpowiedział uśmiechem na uśmiech.
- Liviusz, panno Olgo, jeśli łaska - powiedział. - Jeśli dostaniemy tę robotę, to spędzimy w jednej grupie wiele czasu. A zwracanie się do siebie 'pani' czy 'pan' jest często niewygodne, a niekiedy - niezbyt bezpieczne.
- Jeśli oczywiście nie będzie Ci - ukłonił się Oldze lekko - sprawiać to kłopotu.
- A prawdę mówiąc - dodał, nawiązując do ostatnich słów dziewczyny - też wolałbym wyruszyć stąd jak najszybciej. Ta kradzież koni - pokręcił głową - wypadła w dziwnym momencie...
Prowadząc rozmowę rozglądał się bacznie ciekaw, czy czasem po pierwszej niemiłej przygodzie nie nastąpi druga.
"Może konie to tulko zapowiedź kłopotów" - pomyślał.
 
Kerm jest offline