OLGA
Zaczerwieniła się i spuściła oczy. Widziała już w życiu kilku elfów, nawet jeden chciał poznać ją bliżej, ale w jej pamięci zawsze żywe były opowieści matki o wykradzionych dzieciach, urokach i innych podobnych zabobonnych głupstwach. Wiedziała, że nia ma się czego bać, ze strony przystojnego elfa, ale i tak to on był przyczyną jej milczenia przez cały czas wędrówki. - No ta..tak. Olga, jestem. - jej zachowanie wydawało jej się absurdalne i wychodziła na niedouczoną wiejską dziewuchę, ale nic nie była wstanie na to poradzić...Czuła że policzki pokrywa jej rumieniec wstydu.
__________________ Abstynent - człowiek niepociągający.
Jedna czysta owca może zatruć życie całej parszywej owczarni. |