Wątek: Sandbox?
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-12-2013, 01:13   #9
behemot
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
To pytanie o "typową sesje rpg" mnie dziwi, bo i po co tworzyć taką kategorię?
A jak już ustalimy poprawną historycznie definicje sandbox RPG to co z tego wynika?

Termin sandbox można interpretować zależnie od kontekstu, przenoszenie definicji z gier komputerowych nie jest dobre, bo w przypadku rpg odbiorca jest jednocześnie twórcą i naprawdę nie ma ograniczeń, jeśli jesteś w stanie to opisać to może się to zdarzyć - choć niekoniecznie powinno.
W kontekście rpg czytałem o tym w testach o retrogamingu, czyli próbie grania w sposób sprzed czasów gotowych przygód z czasopism/wydawnictw. I tam rzeczywiście były heksy, losowanie i świat tworzony na bieżąco, z MG i jakąś mechaniką jako sposobem rozstrzygania konfliktu (a przynajmniej tak to pamiętam).

Myślę, że spory o definicję można pominąć i tylko skupić się na ogólnej idei: Świat jest podatny na rozwijanie w czasie gry, nie ma narzuconego questu, a gracze decydują co jest ich questem, nawet jeśli to quest of power. Musi też jakiś sposób rozstrzygania sporów MG, mechanika, licytacja żetonów... Jest różnica między "gracze mogą dążyć do dowolnych możliwych celów" a "gracze mogą zrealizować co chcą" bo są ograniczenia z mechaniki (albo wszechwiedzy MG).

Totalną samowolkę czarno widzę, bo każdy chce być królem.

A resztę można modyfikować i zmieniać. Na przykład może być sesja Wampira (świat mroku), gdzie mamy miasto, bez heksów, ale jakieś określone lokacje: elizjum, kanały nosferatu, pałac ksiącia, komisariat, park wilkołaków...; i mamy pewna listę startowych npców; gracze też mogą tworzyć nowe obiekty. No i turlamy, jeden będzie chciał zostać księciem, inny wykroić swoją własną domenę z zawsze świeżą dostawą mięska.

Właściwie to nawet z Pazaaka mógłby wyjść sandbox, ale chyba nie o to chodziło Nightowi.

Myślę, że warunek "sesja obraca się wokół BG" jest o wiele słabszy niż "sandbox" (jeśli interpretować dosłownie). Może być gotowa przygoda, z predefiniowanymi postaciami i narzuconym questem, ale ona zupełnie nie bedzie sandboxem.

Komplikacje: Co może gracz? Czy tylko MG ma mieć wyobraźnie by kreować świat ciekawy i wciągający nawet najbardziej biernego gracza? A może wystarczy, że będzie sprawiedliwym arbitrem i dobrym policjantem.

Wyzwaniem była by mechanika nie wymagająca MG, a jednocześnie kompletna i pozwalająca rozstrzygać konflikty bez gardłowania.

Jeśli chodzi o sandbox rozumiany jako "gracze definiują questy, świat tworzony w czasie sesji" to dla mnie byłby to problem. Długi czas realizacji. Ryzyko, że zdominuję quest of power ale bez chęci podjęcia ryzyka (czyli ciułanie wpływów nie wiadomo po co), najciekawiej jest wtedy jak ktoś zrobi coś głupiego. Po prostu nie widzę wyższości sandboxa nad gotową sesją, albo improwizowaną sesją, czy zboczonym indiasem, choć z drugiej strony poczucie ciągłości i świadomość, że świat gry jest efektem poprzednich działań postaci jest fajny.

Przy dużym otwartym świecie, może być problem powtarzalności schematów, oraz brak intrygi (bo nie wiemy jakie obiekty jeszcze się pojawią). Bardziej ujęta w ramy przygoda może być ciekawsza, bo będzie przemyślana przez MG, który ma plany (informacje o obiektach) nieznane graczom, których odkrycie będzie zapowiedziane i fajne. Elementy będą łatwiej się zazębiać, tworzyć spójną całość. A czas na wybory też się znajdzie.

Nawet mam gdzieś zapisany pomysł na sesję, w domyślę w około rokugańskiej oriencie, z graczami jako daimo każdy na swoim dworze (bardziej wiosce) i mamy do dyspozycji 5 sezonów i zobaczymy co każdemu z graczy uda się ugrać przez ten czas + trochę questów od wielkiego Shoguna, tutaj turniej, tam wojna, piraci, zaloty o córkę Namiestnika, problemy z kami/oni... może kiedyś.
 
__________________
Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra

Ostatnio edytowane przez behemot : 22-12-2013 o 03:02.
behemot jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem