Akurat jakoś nie interesuję się historią Polski oraz praktycznie nie cytuję beletrystyki, jednak czytałem powieść rozpoczynającą się kradzieżą chyba pierścienia, czy pieczęci, całkiem fajna powieść opisująca parę spraw królewskiego detektywa. znaczy na początku to on nim nie był, ale po tej sprawie chyba poprosił o takie stanowisko oraz nim został. |