Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2013, 15:24   #3
Demoon
 
Demoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Demoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodze
- Jakoś nigdy nie przepadałem za botaniką, jeśli o to ci chodzi, mości Wolfgrimmie. - Maas delikatnie skinął głową w stronę krasnoluda, świdrując go spojrzeniem. - Za to podziemia, demony i śmierci w niewyjaśnionych okolicznościach zawsze przyciągały moją uwagę. - Na jego twarzy wykwitł dość paskudny grymas, w zamyśle będący zapewne uśmiechem, choć zebranym bardziej przypominał obnażanie kieł wygłodzonego wilka.

Choć omiatany co chwilę spojrzeniami zarówno współbiesiadników, jak i innych obecnych w karczmie, Maas Terrion wydawał się tym całkowicie nie przejmować. Właściwie to wydawał się niczym nie przejmować - po krótkim dialogu z krasnoludem wrócił do jedzenia, co również nie przeszło bez echa. Słychać było ciche śmiechy, widać było jak pokazują na niego palcami. Elf jadł z pełnym dystyngowaniem, jakiego nie powstydziła by się najwyższa arystokracja. Wyglądało to jednak co najmniej komicznie w miejscu, gdzie za sztućce robiły własne ręce, a mało kto pił wino nie oblewając nim wszystkiego dookoła. Gdy po chwili sięgnął po kielich, aby się napić, odruchowo popatrzył po innych - spostrzegawczy mogli dostrzec przez krótką chwilę zgorszenie na jego twarzy, gdy patrzył jak werbownik zapycha sobie gębę dwoma kiełbasami naraz i przepija to ogromnym haustem wina, oblewając sobie ubranie. Szybko jednak przeniósł wzrok z powrotem na swój talerz, a rysy jego twarzy złagodniały.

Dokończywszy posiłek, delikatnie odsunął się od stołu i czekał na resztę towarzyszy. Patrzył jednak gdzieś daleko, w nieistniejący punkt, wyraźnie nad czymś myśląc. Nie wyglądał na zainteresowanego konwersacją z innymi - wiedział, że w tych lochach i tak zdążą się wystarczająco poznać. A jeśli jednak nie zdążą, to nie będzie się nad czym zastanawiać.
 
Demoon jest offline