Wątek: Serce Orkelu
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-02-2007, 23:01   #4
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
bad

Zmrużył oczy i przez moment się zastanawiał.
- Strój mam - tupnął w podłogę wysokim butem o grubej, miękkiej podeszwie. - I część wyposażenia...
- Ale trochę drobiazgów by się przydało...

Zaczął wymieniać:
- Ze standardowego wyposażenia potrzebny byłby namiot i śpiwór. Z tych superlekkich. Zapasy jedzenia na lekko cztery tygodnie. Dwie latarki, zapasowe baterie, z cztery.
- Do tego dziesięciometrowa lina z supernylonu z takim niewielkim, składanym hakiem.
- Okulary, takie skrzyżowanie noktowizora z lornetką, mogące też zastąpić okulary przeciwsłoneczne
- Kilka czujników ruchu. Będą idealne do ochrony obozowiska.
- Ostatnio słyszałem o specjalnych tabletkach... Zastępują jedzenie na pół dnia... Ze sto takich. Jeśli to nie były plotki.
- Z dwa pudełka tak zwanych "dopalaczy". Przyspieszają reakcję organizmu i pozwalają nie spać przez całą dobę. Trzeba potem to odespać, ale... W każdym razie z dwa pudełka po dwadzieścia tabletek
- Takie specjalne słuchaweczki wzmacniające słuch...
- Karabin plazmowy z zapasem baterii... Powiedzmy 15...
- Taki pistolet-paralizator... Taser się zwie... chyba... I trzy baterie
- 10 baterii do pistoletu laserowego...
- Dwa pasy antygrawitacyjne... z zapasowym zasileniem...
- Parę tych kulek od pól siłowych...

- Tyle dla mnie.
Przerwał na chwilę, a potem kontynuował:
- Poza tym warto by zabrać:
- Podręczny analizator... waży niecałe pół kilo, a potrafi sprawdzić zawartość trucizn... Będziemy wiedzieli, czy to, co znajdziemy, da się jeść...
- Może autokucharz... Gdyby znalazł się malutki model... Przerabiałby substancje organiczne na jedzenie... W ostateczności, oczywiście
- Najnowszy model autolekarza. Odciętej ręki nie zregeneruje, ale na przeziębienie czy rany wystarczy.
- Ładowarka do baterii zasilana promieniami słonecznymi... Jeśli coś takiego istnieje...
- Miniradiostacje... Pewnie będą działać na Powierzchni...
- Komplet map... Dla każdego...
- I moze jeszcze krem przeciw oparzeniom. Nie wiem, jak słońce na nas podziała...

Spojrzał na Hibris i powiedział:
- Nic więcej w tej chwili nie przychodzi mi do głowy...
- Jeśli całość będzie za ciężka, to z czegoś zrezygnuję... Z bólem serca.
 
Kerm jest offline