Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2014, 19:17   #7
Nortrom
 
Nortrom's Avatar
 
Reputacja: 1 Nortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputację
Różnie układają się ludzkie losy, ale do niedawna Dante postawiłby własnego konia, że nie zapuści się w serce puszczy w tej przeklętej krainie, zwanej Sylvanią. Cóż, teraz pozostało cieszyć się, że tak się nie stało. Uśmiechnął się do siebie, jak to miewa w zwyczaju robić podczas pracy, nucąc przy tym kislevską piosenkę o Kozakach, sokołach i tamtejszych terenach. Jeden rok pobytu w Kislevie mocno zmienił jego życie, a także jego samego, ale nie zmienił sposobu w jaki podchodził do swoich obowiązków. Lata praktyki sprawiły, że zawsze zachowywał czujność.
Znów wrócił myślami do powodów, przez które znalazł się właśnie w tym lesie. Jak zwykle szło o pieniądze, kobiety i obietnice. On potrzebował pieniędzy na dalsze podróże i dotrzymanie obietnicy, a baron poszukiwał jakiejś niewiasty. Potrzebował jego usług, a owa niewiasta musiała być szalona lub zdesperowana, aby zrobić to co zrobiła. Po wszystkim baron, jeśli kiedyś korzystał z usług innego przepatrywacza, przypomni sobie ile kosztują takie usługi, zwłaszcza na takich terenach.

***

Coś tkwiło w słowach jego towarzysza. Ten las był inny.
-Masz rację Eusebio. Otaczają nas, ale jest jakoś inaczej niż zwykle. Zwykle czuć, że coś jest w lesie, blisko lub daleko, ale las żyje. Tu, zaś… w tym lesie jest coś niepokojącego.
Dalej uśmiechał się do siebie i nucił, ale zachowywał czujność. Zawsze zachowywał czujność.
 
__________________
"Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar
Nortrom jest offline