Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-01-2014, 20:14   #4
Tildan
Bellis perennis
 
Tildan's Avatar
 
Reputacja: 1 Tildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputację
Szkoci

Jedna z najbardziej niezwykłych nacji, które zadomowiły się w wielonarodowej i wielowyznaniowej szlacheckiej Rzeczypospolitej, to przybysze z górzystej Szkocji.
Pierwsza grupa Szkotów osiedliła się w Gdańsku w roku 1380 – byli to kupcy, których statki dostarczały z ojczyzny rozmaite towary, głównie tekstylia, stanowiące ok. 10% gdańskiego importu. Wkrótce handel ten ożywił się, a liczba osiadłych w mieście kupców wzrosła na tyle, że do dziś jedna z dzielnic miasta nosi nazwę Nowe Szkoty.
Poprzez Gdańsk przybysze zaczęli przenikać w głąb Rzeczypospolitej. W XV i XVI wieku w murach Akademii Krakowskiej studiują szkoccy studenci, a czeladnicy kunsztu złotniczego z Aberdeen i St Andrews praktykują u krakowskich mistrzów.
Masowy napływ Szkotów w granice Rzeczypospolitej następuje na początku XVI wieku – jest to efekt niedorozwoju gospodarczego i powtarzających się klęsk głodu w ich górzystej ojczyźnie. Przybywali bezpośrednio, lub poprzez Skandynawię, Niderlandy i Niemcy, jako kolejne pokolenia emigrantów. Ich liczbę szacuje się na 30 do 40 tysięcy, choć dane te często uważa się za zawyżone.
Tworzyli własne, hierarchiczne organizacje samorządowe, zwane bractwami. Stowarzyszenia takie istniały w prawie wszystkich krajach, w których żyli szkoccy kupcy i rzemieślnicy. Przywódcy bractw organizowali wewnętrzne życie diaspory, utrzymywali kontakty między kontynentalnymi społecznościami emigrantów a ojczyzną. Posłuszeństwo egzekwowali starsi sprawujący sądy w oparciu o własne spisane prawa. Ich ambicją było podporządkowanie swej jurysdykcji wszystkich przybyszów, bez względu na ich preferencje wyznaniowe. Wśród szkockich emigrantów byli bowiem zarówno prezbiterianie, jak i katolicy.
Jako żołnierze, Szkoci trafili pod sztandary Rzeczypospolitej w większej liczbie podczas wyprawy na Psków w roku 1581. Szybko ich doceniono i odtąd szkocka piechota stanowiła stały element armii koronnej oraz prywatnych magnackich wojsk. Nawykli do surowego klimatu i górskich wędrówek, jako najemnicy nie mieli sobie równych w Europie.
Szkoci parający się handlem rozprowadzali głównie tzw. norymberszczyznę, czyli drobne towary codziennego użytku, tanie i niewysokiej jakości. Sprzedawali zwłaszcza niewyprawione skórki zwierzęce, liche sukno, wełnę, tanią odzież i galanterię metalową. Pieszo, lub z pomocą jednego jucznego konia, docierali do osad oddalonych od dużych miast, gdzie łatwo znajdowali zbyt wśród chłopów.
Ci ubodzy domokrążcy zapewniali zbyt hurtownikom, to jest bogatym kupcom szkockim, którzy ze względu na swoją pozycję majątkową należeli do finansowych elit większości dużych i średnich miast. Z powodu wyznawanej wiary nie mieli dostępu do miejskich godności, a nieobce im były poniżenia, prześladowania, a nawet pogromy – organizowane zarówno z powodów religijnych jak i w celu utrącenia konkurencji handlowej. To utrudniało Szkotom asymilację, choć starali się wiązać z lokalną społecznością poprzez małżeństwa i dobrą znajomość polskiego.
Być może dlatego w czasie szwedzkiego „potopu” większość krakowskich Szkotów poparła najeźdźców, dostarczając wrogom informacje i wskazując miejsca warte rabunku, w tym kościoły. Dzięki temu nie tylko obronili, ale i pomnożyli swoje majątki – zwycięski Jan Kazimierz szybko ich ułaskawił, bo skarb koronny był pusty, a amnestionowani mieli czym się opłacić.
Nowa fala przybyszy ze Szkocji pojawiła się w Polsce po wojnach napoleońskich, tym razem byli to jednak specjaliści od nowoczesnych technologii werbowani przez polskich ziemian: inżynierowie, farmerzy, producenci tekstyliów, młynarze, metalurdzy.
To dzięki nim upowszechniono w Polsce płodozmian, uprawę i kopcowanie ziemniaków, hodowlę koni i owiec. Szkoccy mechanicy nadzorowali powstawanie na ziemiach polskich fabryk maszyn rolniczych, browarów, gorzelni, garbarni, krochmalni i olejarni.
Przykładowo w roku 1815 generał Ludwik Michał Pac sprowadził do swego majątku w Dowspudzie 500 osadników ze Szkocji. Założyli oni wieś o nazwie „Szkocja”, w której do dziś żyją ich potomkowie.
 
__________________
Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.

Ostatnio edytowane przez Tildan : 08-01-2014 o 20:30.
Tildan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem