Do rzeczy zatem.
Co do ras i klas podstawowych, myślałem o tych, które występują w DnD, a które są i w tym podręczniku do PF, który posiadam, tj. podstawce (magik, rogal, wojownik itd.). Nie chciałbym nadmiernych dziwadeł, bo jest to nieco kosztem klimatu świata (który - mimo 'przygodowości i lekkości' na potrzeby tej rozgrywki - ma być raczej 'realny' i 'brudny'), a wiązać się może także z kosztami dla samych Graczy, bo mlekołaki i nekromanci nie mają łatwo w świecie ksenofobicznych i zabobonnych chamów. Niemniej, wyjątki jestem w stanie przygarnąć, jasna sprawa.
Co do mechanicznych zawiłości - znam podstawy, ale nigdy nie zabawiałem się w układanki, nie przeglądałem list dodatkowych atutów i innych tego typu smaczków. Stąd pozostawię te bardziej wymagające mechanicznie kwestie w gestii K.D., który pisał licencjat pt. "Najbardziej optymalna klasa prestiżowa do gry abolethem", więc zna się na rzeczy.
I jeszcze na marginesie. Mechanika będzie brana pod uwagę, ale to nie będzie sesja dla fanów kostek. Figurki, plansze z podziałem na metry i hexy, rozpiski i rozliczenia - nie wystąpią. Chcemy złotego środka pomiędzy swobodą światotworzenia i chłodną sprawiedliwością mechaniki. Ot co.
I jeszcze dalej na marginesie, już ledwo starcza kartki. Odnoszę wrażenie, że PF kojarzy się 'mechanicznie', bo i taka specyfika polskiego fandomu, że nie bardzo jesteśmy 'na bieżąco' (ja sam też zupełnie nie), ale uspokajam, że nie planujemy tu cyferkowego wyścigu zbrojeń. Zapraszamy zarówno tych, którzy czują się w tabelkach i prestiżówkach, jak ryby w wodzie, jak i tych, którzy po prostu lubią 'pograć', a zrobienie karty postaci do DD 3.0 wywołuje u nich potliwość.
Ostatnio edytowane przez Panicz : 10-01-2014 o 16:01.
|