Odpowiada na szybko, bo taka pora
Cytat:
A gdzie BN pierwszoplanowi, lokacje większe niż pokój?
|
Myślę, że takim elementom sesji warto poświęcić więcej czasu i tworzyć ich dokładniej: rozpisać na kartce, w głowie, zadbać o ich bardziej szczegółowe opisanie. Nie to jednak było tematem artykułu; skupiłam się na rzeczach "średnio szczebla" bo IMHO pojawiają się najczęściej, a nie są najprostsze.
Cytat:
To John Smith nie może być kultystą, bibliotekarzem? John Smith synonim standardowego do bólu obywatele, który nic nie wie, nic nie umie i nie ma żadnego znaczenia w fabule? A skomplikowane nazwiska to znaczący wpływ na fabułę?
|
Lubię, kiedy nazwa postaci/miejsca jest w jakiś sposób "metką", coś mówi już na samym wstępie o danej rzeczy:
Main/Meaningful Name - Television Tropes & Idioms
Oczywiście, nie musi być to regułą, ja jednak tak zwykle robię - i lubię odnajdywać to w innych opisach. Dobrze skomponowane imię od razu przywołuje pewne klisze, tropy, skojarzenia...i pomaga. A nie jest to chyba pogląd odosobniony, skoro mam na sesji gracza, który stworzył postać...szarego człowieka o imieniu John Smith
Cytat:
U Sióst Szatanek? siedziba kultu?
|
Hm. To akurat napisałam dość humorystycznie
Cytat:
Powiedzmy sobie szczerze - gracze nie są debilami (przynajmniej niektórzy) i jak raz okaże się, ze "Różowa cizemka" była siedzibą kultu, a potem okaze się, ze "u Lulity" był światynia zła to w następnej przygodzie gracze od razu założą, że u "W Słodkim Miodku" jest złe...
|
To właśnie jest chyba przykład na myślenie schematami. W powyższym przykładzie (moim) chodziło raczej o pokazanie, że *można" zaskoczyć graczy nietypowym nazewnictwem - czyli podsunąć im pod nos jakieś oczywiste skojarzenia, a potem pokazać, że chodziło o coś "z zupełnie innej beczki". A nie o stosowanie tego stale, jako jakiegoś pryncypium...Bo używanie "niespodzianek" za często zabierze im urok niespodziewalności właśnie
A.
PS: Aspekty faktycznie są z FATE, ale że cytat z WoD i opis z Wolsunga? Nie wiedziałam. Ale cóż, wynika z tego, że genialne umysły myślą tak samo