Ryszard spojrzał na wyświetlacz. Sporo działo się, ale to wciąż niedziela 22 grudnia 2013 roku. Z odczytanych literek wynika, że dzwoni Lama 7. Ta sama osoba, z którą wcześniej próbował skontaktować się nieznany z imienia i nazwiska sprzedawca marzeń. Tak brutalnie zamordowany przez Vela, a przez was jedynie dobrodusznie skopany. Ryszard stoi teraz za jednym z drzew rosnących, wydawałoby się, w trutuarze. Kilku gapiów ściągnęło na ulice i patrzą co się dzieje.
Ryszardzie - odbierasz? Co mówisz przez telefon? A może chcesz użyć swoich bimbromanckich zdolności i udawać głos tamtego? |