Ograniczenia są raczej małe. Wykluczamy magów/kapłanów z fireballami w łapach i tym podobne rzeczy. Ogółem daleko tu od high fantasy, choć elementy paranormalne miały miejsce i jeszcze się pewnie przewiną.
Samuraj, ronin, bandyta, mnich, ninja, europejczyk (w razie chęci, proszę o osobista konsultację związaną z dodatkowymi utrudnieniami/przywilejami wynikającymi z nie japońskiej postaci). Omijamy jedynie postaci posiadające znaczącą władzę. Nie musisz sobie nawet robić kogoś kto radzi sobie w walce. Jestem przekonany, że to co wpadnie Ci do głowy lub tego bliska pochodna się nada, o ile będzie się to trzymało w jakichś granicach rozsądku.
Jeśli będzie choćby najmniejszy pomysł, zarys, to chętnie pomogę nakierować, tak by jak najlepiej wpasować się w dotychczasową fabułę.
__________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies
^(`(oo)`)^ |