Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2007, 10:55   #4
LMGray
 
LMGray's Avatar
 
Reputacja: 1 LMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnie
Niski mężczyzna, a raczej jeszcze chłopiec spałaszował ostatni kęs suszonego salami i jeszcze z pełnymi ustami zaczął sprawdzać czy cały sprzęt dobrze się trzyma przy pasie. Chwycił pistolet boltow, podniosł go ku oczom i pokręcił głową z niedowierzaniem. Schował go szybko z powrotem do kabury. Nie zamierzał ginąć na pierwszej linii, od tego sa inni. Nie zamierzał też wdawać się w jakieś przyjacielskie stosunki z innymi "rycerzami", bo i tak zanim minie miesiąc pewnie większośc z nich będzie gryźć piasek. Wystarczy, iż przeżyje jak najdłużej i to był jego prorytet. Dletego tez gdy statek lądował siedział jeszcze kilka sekund zanim sierżant nie zdzielił go w głowę, po czym na samym końcu ustawił się do wyjścia.
 
__________________
"Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego?
Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?"
George Bernard Shaw
LMGray jest offline