Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2014, 08:58   #6
Halad
Banned
 
Reputacja: 1 Halad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodze
Ależ ja nie miałem i nie mam "polskiego syndromu" by obarczać innych tym że straciliśmy wolność. Jeśli tak to zabrzmiało to na pewno nie było to moim zamiarem.
Po prostu stwierdzenie "Zachód zdradził nas we Wrześniu" jest nieprawdziwe. Zdradził wcześniej, a ując to można tylko tak, bo po prostu odstąpił od podstawowych założeń zawartych sojuszy. I to takich, które nie wymagały od niego angażowania żadnych sił i środków.

Czy powiadomienie Rzeczypospolitej o tajnej klauzurze R-M uratowałoby przed klęską ?
Absolutnie nie.
Kraju nie, ale uratowałoby ludzi.
Dziesiątki tysięcy ludzi na pewno, może i więcej.
Umożliwiłoby ucieczkę via Rumunia i Węgry na Zachód (bo o obsadzeniu tych rejonów mówiły rozkazy radzieckie). Nie podejmowano by heroicznego, ale często z punktu widzenia wojskowego bezsensownego oporu. Nie wydano by tragicznego w skutkach rozkazu " Z Sowietami nie walczyć..." itd

Sama Kampania Wrześniowa, czy raczej na jej omówienie nie ma tu miejsca.
Moim skromny zdaniem nie mieliśmy szans na obronę, bo poczynając od założeń polityki zagranicznej a na planie obrony kończąc było to do tak zwanego popularnie luftu.

Powtarzam nie chodzi mi o samo zachowanie zachodnich sojuszników ale o to KIEDY tak naprawdę postawiono na Polsce nomen omen krzyżyk.
 

Ostatnio edytowane przez Halad : 27-01-2014 o 09:27.
Halad jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem