Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2014, 14:15   #1
piotrek.ghost
 
piotrek.ghost's Avatar
 
Reputacja: 1 piotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie coś
[WFRP2]Potępieniec-Noc Krwi


Słońce, i tak słabo widoczne zza grubej zasłony chmur, chyliło się już ku zachodowi barwiąc krwawą czerwienią ciężkie ołowiane chmury, z których nieustannie już od kilku dni leciał ulewny deszcz a ziemia raz po razie rażona była piorunami. Robiło się coraz ciemniej, a barka niespokojnie bujała się na wzburzonej rzecze, fale jedna za drugą przelewały się przez pokład moczą członków załogi oraz pasażerów i ich dobytek. Sternik rozpaczliwie starał się utrzymać barke w głównym nurcie rzeki tak, żeby gwałtowne fale nie zrzuciły jej na mielizne lub nie roztrzaskały o brzeg, Według słów kapitana, już tylko ze dwie mile zostały do zajazdu nazywanego "Człowiek w Kapturze" pasażerowie jednak, przemoknięci i zziębnięci niezabardzo dawali wiarę jego słowom a w ich umysłach już rysował się obraz noclegu na barce przycumowanej na brzegu, bez ciepłej strawy i możliwości ogrzania się i wysuszenia dobytku. Sytuacji nie poprawiało to, że z lasu rosnącego na brzegach co rusz dało się słyszeć nienaturalne wycie, które mogło być odgłosami zarówno dzikich zwierząt, jak i mutantów i zwierzoludzi zamieszkujących okolicę, dzwięki te, przerywane tylko hukiem grzmotów, nie nastrajały do pozytywnego myślenia. Szczególnie ostatni, nienaturalny kwik jakiegoś zwierzęcia, które najprawdopodobniej zostało zaszlachtowane przez źródło wycia.
Po pewnym czasie, kiedy ziąb i przemoczenie osiągnęły już apogeum, a wizja noclegu w terenia na stałe wyrysowała się przed oczami załogi i pasażerów barki, w oddali dało się ujrzeć nikłe światło, starające przebić się przez zasłonę stworzoną przez lejącą się z nieba wodę. Kiedy kolejna błyskawica przecięła niebo i rozświetliła okolice, było już pewne, przed sobą mieli zabudowania, wizja noclegu pod gołym niebem szybko rozwiała się a w umysłach wszystkich obecnych na barce zaczęły się rozmyślania o ciepłej kąpieli i posiłku.

~***~

Witam w rekrutacji do sesji drugiej edycji warhammera, przygoda którą mam zamiar poprowadzić otwiera kampanie Potępieniec, którą mam nadzieję uda nam się ukończyć.


Pare technicznych szczegółów.
Ilośc graczy: 4 ewentualnie mogę rozważyć zwiększenie tej ilości - ze zmniejszeniem w przypadku braku chętnych nie powinno być problemu.
Odpisy:
nie za długie nie za krótkie - na awatar, jeśli ktoś chce to może sie rozpisywać z opisami przyrody, przemyśleń bohatera, co mu tylko przyjdzie do głowy, jednak ważne żeby w poście zawarta była konkretna deklaracja
Czas odpisów: generalnie chciałbym określić swoje odpisy zawsze na niedziele - ten dzień mam najluźniejszy, jeśli gracze odpiszą szybciej to również postaram się napisać szybciej, jednak jeśli gracze bez uprzedzenia nie odpiszą to mój post tak czy inaczej pokaże się w niedziele na podstawie pozostałych deklaracji a postać nieodpisana będzie podążała za resztą grupy.
Mechanika:-jak łatwo się domyślić druga edycja młotka, postacie podstawowe tak jak w podręczniku czyli profesja początkowa i jedno rozwinięcie.
Rzucać będe ja następnie będe podawał wyniki zainteresowanym graczom a oni na podstawie wyniku opiszą jak ich postaci wyszedł atak, czy dany test. No chyba ze to będzie nasłuchiwanie, spostrzegawczość itp no to wtedy ja już opisze efekty.
gDoc tylko i wyłącznie do dialogów i walki, nie będziemy razem tworzyć obszernych postów bo z doświadczenia wiem że za długa zabawa poza forum opóźnia i często rozwala sesje.
Czas rekrutacji: myśle że tydzień wystarczy czyli do 7 lutego.
Historia postaci: nie wymagam opowiadań jednak miło by było czegoś się dowiedzieć. Kim jest wasza postać co robiła. Może być w punktach.
Możecie się dogadywać, postacie mogą się znać, mogą się nie znać. Jednak wydaje mi się że przyjemniej jest jak sie znają.

Jakbym o czymś zapomniał to pytać.
Karty słać albo na PW albo na piotrek.ghost[at]gmail.com

Powodzenia
 
piotrek.ghost jest offline