To jest typowo heroiczna, sztampowa fabuła wzięta ze starych oficjalnych przygód z czasów gdy rządziło D&D 2.0
Źli osobnicy po prostu do niej nie pasują, bo nie mają żadnych motywacji by uczestniczyć w tych przygodach. Drowy... mogą przejść. Nawrócone na ścieżkę dobra, lub przynajmniej neutralne drowy. Ilithidy jak i wampiry odpadają ze względu na swe nawyki żywieniowe.
Cytat:
Pierwsza sesja jest w klimacie Planescape? Czy rasy i klasy muszą być jakoś dostosowane do świata czy bierzesz wszystko z DnD?
|
Nie mam nic przeciwko warhammerowemu krasnoludowi czy elfowi przypadkowo zabłąkanemu do Sigil. Oczywiście trzeba będzie mechanicznie rozpisać go w D&D, ale historycznie i światopoglądowo może to być zagubiony podróżnik ze starego świata.