Bakcyl ja wiem, że w dzisiejszych czas wszystko jest relatywne, ale bez przesady. Tutaj chodzi o to, aby userzy określili się, czy są gotowi na niespodziewane i zaakceptowanie tego, czy nie. Tylko tyle i aż tyle. Mike dokładnie o to mi chodzi, że w pbf-ie dla wielu ryzyko może być zbyt duże i odrzuci ich od sesji. Ludzie mogą poczuć się oszukani lub wystawieni do wiatru.
Dlatego pytam, jaka grupa osób byłaby gotowa uczestniczyć w sesji, gdy coś co określiłem mianem "niespodzianki" się wydarzyło. I mniejsza o realia. Nie chodzi o roztrząsanie konkretnej sytuacji, ani konkretnego złamanego schematu, czy sposobu mistrzowania. Chodzi o ogólne określenie się tak, jestem gotowy na niespodzianki, nie to nie dla mnie.
__________________ "Amnestia to jest dla złodziei, a my to jesteśmy Wojsko Polskie" mjr. Dekutowski ps. "Zapora"
"Świnie noszą koronę, orzeł w gównie tonie,
a czerwono białe płótno, porwał wiatr" Hans |