ZOSTAŃ DOWÓDCĄ ODDZIAŁU! Ostland
Tereny tej krainy, położone u podnóża Gór Środkowych, niemal w całości pokryte są przez złowrogi Las Cieni. Obecnie ziemie te są zaledwie pozostałością tego, czym były w przeszłości. Jest to bowiem kraina spustoszona przez wojnę, z wieloma obszarami wypaczonymi przez mroczne siły. Mało kto wierzy, że prowincja ta zaleczy kiedyś swoje rany. Duża część miast i wsi została splądrowana przez siły chaosu. W całej prowincji obowiązuje stan wojny. Wciąż trwają walki. Śmierć, głód, zarazy i niepewność jutra tworzą obecny obraz Ostlandu.
Las Cieni jest sztandarowym miejscem, z którym kojarzy się tą prowincję. Jest to mroczna i gęsta puszcza, która skrywa wiele tajemnic, z których niektóre są starsze niż samo Imperium i lepiej aby pozostały w ukryciu. Las broni swych sekretów i wielu mieszkańców Ostlandu jest przekonanych, że knieja nie może ścierpieć ich obecności, nie przywykłszy do ludzkich ognisk i toporów. Miejsce to stanowi schronienie dla licznej zwierzyny, ale także dla plugawych istot. Niektóre stwory mieszkały tu na długo przed pojawieniem się pierwszych ludzi i niechętnie dzielą się lasem.
Mieszkańcy tych ziem słyną ze swej upartości, porównywanej do krasnoludzkiej. Znani są także z oszczędności i umiejętności przetrwania. Z ich wad należy wymienić pychę i brak tolerancji dla odmienności. Jest to bitny lud, który walczy dzielnie i z zaciętością o każdy metr ziemi, uchodzą za niezwykle twardych żołnierzy.
***
Miejsce: Obóz IV Regimentu Salkalten, 1 milę na południe od Birkewiese. -Kapitanie, melduję, że zwiadowcy powrócili. Oto raport. – Wysoki i chudy mężczyzna o surowym obliczu wyprężył się na baczność wchodząc do namiotu dowódcy.
-Dawaj, prędko.- Kapitan sięgnął po zapieczętowaną wiadomość, rozerwał lak i zaczął czytać marszcząc czoło.
–Nikt nie przeżył… - mruknął pod nosem ledwie słyszalnym szeptem.
–To już drudzy w ciągu ostatnich dni! –Wybuchnął gwałtowną złością.
– Psia krew!- Pogiął pergamin i wyrzucił go za siebie.
–Gustav! Gustav, do mnie! – krzyknął.
Przerażony chłopak przybiegł z głębszej części namiotu. Jego chuda i cherlawa sylwetka wyglądała mizernie przy sylwetce kapitana, która była wyrzeźbiona przez lata wojennej służby.
–Siadaj i pisz!- Padł rozkaz dowódcy.
***
Miejsce: Salkalten, nowa stolica prowincji.
Książę-Elektor von Raukov siedział przy stole czytając właśnie otrzymany list. Przed nim rozciągnięta była mapa prowincji, na której zaznaczone były pozycje wojsk, oznaczenia tyczące się ruchów armii, zaopatrzenia i skupisk wrogich sił. Przy stole krzątało się dwóch starców, generałów dawnych lat, którzy byli zbyt wiekowi żeby walczyć, jednak ich wiedza i rady w dzisiejszych czasach były nieocenione.
-Raport od kapitana Albrechta Herza – książę-elektor podrapał się po brodzie –
stracił kolejny patrol pod Birkewiese, w tym dwóch oficerów. Zwiadowcy odnaleźli ciała. Prosi o posiłki. – Widać było, że wiadomość zmartwiła von Raukowa.
–Ilu ludzi możemy posłać? – Zapytał.
Stary generał podniósł leżącą na krawędzi stołu stertę papierów. Poszperał między kartkami, aby po chwili wydobyć spośród nich tą, której szukał.
–Czterdziestu ochotników – odparł –
a co do oficerów – zamyślił się –
mamy akurat czterech wolnych. Zgłosili się przed paroma dniami. Niedoświadczeni, nigdy nie dowodzili. – Generał podniósł wzrok znak kartek i pokręcił głową z dezaprobatą.
-Nie mamy wyboru. Posłać ich pod Dassel. – Książę wydał rozkaz. -
Zaniosą też wiadomość…
Historia, która zaczęła się w dniu wysłania młodych oficerów do Dassel skończyła się krwawą, choć zwycięską dla nowicjuszy bitwą, na której cześć bardowie układali pieśni i wiersze zabawiające gości w przydrożnych karczmach. Jeden ze skrybów poważył się nawet na jej spisanie. Odgarniając zakurzony pergamin w jednym z archiwów mieszczących się w pobliskim forcie, można natknąć się na ów tekst:
"Bitwa pod Dassel- historia ręką skryby Edelberta spisana" ([warhammer 2ed.] Krew, piach i łzy (+18))
Jednak to nie był koniec, albowiem ...
BĘBNY WOJNY ZABIŁ PONOWNIE
***
SZCZEGÓŁY
Poszukuję
czterech graczy, którzy wcielą się w rolę oficerów dowodzących oddziałem zbrojnych. Każdy z graczy dostanie swój oddział pod osobiste dowództwo (10 ludzi). Wymagana jest żołnierska dyscyplina i posłuszeństwo rozkazom wydawanym przez przełożonych.
Tłem wydarzeń będzie wojna z siłami Chaosu, która w tej chwili trawi większą część prowincji Ostlandu. Większość sił gromadzi przy sobie książę-elektor von Raukov, który przeniósł się z armią na północ, gdzie założył tymczasową stolicę w Salkalten. Stąd stara się przejąć kontrolę nad innymi miastami północnych kresów, aby z czasem odzyskać również południe prowincji.
W sesji będzie dużo walki, planowania strategii, dobierania odpowiedniej taktyki, a także zwykłego życia żołnierskiego.
Jest to kontynuacja pierwszej sesji, która rozegrała się już jakiś czas temu. Jeśli gracze, którzy brali wtedy udział i przeżyli finałową bitwę wyrażą chęć grania, to zostaną dołączeni do sesji w każdym momencie jej trwania wraz ze swoim oddziałem zachowując rozwinięcia i awanse zarówno swoje, jak i swoich oddziałów. Uwaga! Ograniczenie rasowe-
można grać tylko człowiekiem.
Co do profesji, to
wymagam profesji zaawansowanej. Już tłumaczę w jaki sposób macie ją stworzyć:
1. Bierzecie profesję podstawową + darmowe rozwinięcie
2. Rozwijacie ją na profesję zaawansowaną według schematu rozwoju.
3. Wpisujecie odpowiedni ekwipunek z profesji zaawansowanej.
4. Przyznajecie swojej postaci na zaawansowanej profesji 400 PD
Uwaga! Ograniczenie co do profesji- można wybrać tylko taką zaawansowaną na którą możecie wejść z profesji podstawowej.
Nie przesadzajcie z cechami, nie przyjmę postaci, która wszystkie rzuty będzie miała na poziomie 16-20.
Historia postaci + opis charakteru, wad, zalet, pobudek wymagana. Sama
historia powinna zawierać się między 0,5 a 1,5 strony A4. Długość historii
nie ma najmniejszego wpływu na ocenę karty więc proszę nie rozpisywać się na więcej stron.
KAŻDY LOSUJE 2 CECHY OSOBOWOŚCI Z TEJ STRONY:
bohoMaze: K200 cech osobowości Karty przesyłamy na PW albo maila mortarel2@gmail.com
Na karty czekam
do niedzieli 23.02., do południa. Zastrzegam sobie jednak możliwość wcześniejszego zakończenia rekrutacji, gdybym otrzymał wymaganą liczbę kart odpowiedniej jakości.
Wszelkie pytania w temacie albo PW.