Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-02-2014, 17:45   #5
Bakcyl
Banned
 
Reputacja: 0 Bakcyl nie jest zbyt sławny w tych okolicachBakcyl nie jest zbyt sławny w tych okolicach
W żadną z powyższych, bo...

W stronę słońca
Nie widzę sensu w powielaniu scenariusza. Same introspecjke, to w tym wypadku za mało, kiedy zna się każdy element układanki. W takiej sesji MG byłby zbędny.

Niebieska Planeta
Nuda. Sztampa, kicz, banał... Banał jest fajny, o ile jest podany w zjadliwej formie. Tutaj mamy skopiowanie pomysłu w niewiadomym celu. Nie można wyjść, więc kisimy się w kopułach, walcząc o przetrwanie, świadomi nieuchronnego końca, którego nadejście jest tylko kwestią czasu. To jest ok, ale te kopuły... To już bym wolał Gundama i trochę nieskrępowane jatki. Albo otwarty świat z zamkniętymi w miastach-państwach społeczeństwami, gdzie właśnie trzeba się zmagać z tym syfem, jak choćby ten z mangi "Battle Angel Alita".

Hermes
To samo, co w pierwszym pomyśle. Kopia. Wszystko wiemy już na wstępie. Lecimy, wypakowujemy wlizki i robimy drinki. Okazje się jednak, że kokosy mają zęby, a palmy macki. Wobec tego spuszczamy atomówkę i odlatujemy. Jak nie odlatujemy (bo nam małpy przejeły statek), to giniemy. Koniec przygody.

Poza tym mocno bym się obawiał, że zacałą sesję zrobią jedynie przygotowania, a póxniej nie będzie sensu w nią grać. Wszystkie animozje i sojujesz, aspekty i powiązania ustalimy wcześniej. Dopniemy na ostatni guzik każdą klapkę. A potem? Potem będzie schematycznie, żeby poczuć klimat. Jednak żeby poczuć klimat, to będzie zdecydowanie za mało.


Co do sesji w konwencji walki z innymi graczami, nie trzeba daleko szukać. Wystarczy zrobić sesję w więzieniu, lub w jakiejkolwiek zamkniętej przestrzeni (kanały, metro, budynek otoczony przez policję, bunkier, szkoła, opuszczony szpital psychiatryczny, mała wyspa, sieć jaskiń etc.), dodając element zagrożenia i zwrot akcji - jakąś tajemnicę. Ludzie nie potrzebuję pretekstu, żeby się nawzajem pozabijać, gdy gasną wszystkie światła, a 112 nie odpowiada. Ale gracze już tak - żeby przenieść te motywy na postacie.
W wypadku, jeżeli SF miałoby być tylko tłem dla scenerii horroru, nie widzę sensu. Chyba, że SF będzie mocno zaakcentowane, bo inaczej można zagrać również Horror w klimacie Star Wars, albo Neuroshimę w Rdzy i Rtęci.
 
Bakcyl jest offline