Aż się zdziwiłam, że ten temat nieodkryty, niewykorzystany... Żadnej odpowiedzi? Zdumiewające.
Warto zacząć od tego, że czytając podręcznik bez problemu znajdujemy powiązania z ludowymi wierzeniami - choćby Gangrele jako ludowe diabły z lasu, z kopytkami zamiast nóg, tańczące w wiosenne noce przy ogniskach
Nie wyobrażam sobie tworzenia postaci do WoDa bez znajomości swoistej kultury i tradycji wpływającej na rozwój naszej postaci. Wyrazistym przykładem będą tutaj chyba Setyci z Wampira - kto normalny, z chęcią rzetelnego odgrywania postaci, porwałby się na postać Setyty znając pobieżnie trzech głównych bogów egipskich?
Aby stworzyć stereotypowego Wyznawcę Seta trzeba się zagłębić w mitologię, hierarchię społeczną, znaleźć związki przyczynowo skutkowe... To mnóstwo roboty, która niektórych zniechęca. Mi jednak właśnie to podoba mi się w Świecie Mroku, że już w momencie czytania podręczników dostajemy trochę wiedzy ogólnej