Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-03-2014, 09:33   #4
Gruandotrop
 
Gruandotrop's Avatar
 
Reputacja: 1 Gruandotrop jest na bardzo dobrej drodzeGruandotrop jest na bardzo dobrej drodzeGruandotrop jest na bardzo dobrej drodzeGruandotrop jest na bardzo dobrej drodzeGruandotrop jest na bardzo dobrej drodzeGruandotrop jest na bardzo dobrej drodzeGruandotrop jest na bardzo dobrej drodzeGruandotrop jest na bardzo dobrej drodzeGruandotrop jest na bardzo dobrej drodzeGruandotrop jest na bardzo dobrej drodzeGruandotrop jest na bardzo dobrej drodze
Do karczmy wszedł Cydrick. Jakoby duch, który tuła się po ziemi. Przebył, szmat drogi, jednak nie czuł zmęczenia. Poruszał się tak, jak by był martwy od dłuższego czasu. Ale cóż w tym dziwnego? Był magiem amnestytu, jego moc opierała się na pomocy zmarłym i na walce z nieumarłymi. Z szaty otrzepał jeszcze pozostałe drobinki piasku, które, gdzie nie gdzie znajdowały się jeszcze. Miał około 40 lat, jednak wyglądał o wiele starzej, można, by rzec, że miał około siedemdziesięciu lat. Poruszył się spokojnie w stronę kolejki, która czekała na przyjęcie. Musiał dostać się do, kompani przybliżyło, by go to jego celu i spłaty długu, który był dosyć duży. Za co? Za to, że siedział przy książkami i zagłębiał tajniki magi Amnestytu. Bez sensu.
 
Gruandotrop jest offline