Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2014, 12:34   #106
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Ryszard i Wiesław ruszyli na przeciwnika dzierżącego Klaudiusza Zapomnianych Bibelotów. Ten jednak okazał się być godnym przeciwnikiem. Podskoczył i nogami odbił się od głowy Vela robiąc salto do tyłu nad Ryszardem. Ryba i Gazrurka spotkały się w połowie drogi. Vel upadł na ziemię, a Ryszard skołowany próbował uderzyć swojego przeciwnika, ale tylko poczuł jak ostrze przeorało mu plecy.

[media]http://www.youtube.com/watch?v=VDZDEpbEoC4[/media]

W tle Zdzichu wciąż walczy z karateką. Słabo mu idzie. W powietrzu zaczynają latać kawałki trotuaru, betonowe kosze, śmieci, kawałki cegieł, plakaty, ławki.Wygląda na to, że Zdzichu zaraz przegra, ale dość mocno dokopał swojemu przeciwnikowi. Po nagłej zmianie ciśnienia powietrza Ryszard i Wiesław wiedzą, że Zdzichu ostatkiem sił użyje Legendarnej Teściowej. To może im dać szansę pokonać Miecznika, którego nawet nie tknęli w swoich pierwotnych atakach.
 
Anonim jest offline