Wątek: Shadowrun RPG
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2014, 20:07   #1
behemot
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
Shadowrun RPG

Temat poświęcony systemowi Shadowrun (dowolnej edycji). Inne dzieła z settingu też mogą być (nie bądźmy purystami).

Cyberpunk 2020 chyba jednak umarł. A tymczasem Shadowrun ma się całkiem dobrze. Wydali na licencji gry komputerowe, doczekali się kolejnej "nowoczesnej" edycji rpga. System się rozwija.

Dla nieznających terminu: Shadowrun to system (dość stary bo z początku lat 90) w konwencji cyberpunk, tylko że z magią. I magia jest w świecie gry istotna, jako siła sprawcza. W szczególności smoki (a trochę też zagrożenie Horrorami) decydują o kształcie świata. Oprócz smoków i magii, mamy jeszcze przemienione rasy (orki, elfy, trolle, krasnoludy) co dopełnia obrazu tego oryginalnego świata.

Ciekawostka: Kiedyś przyjmowano, że systemy Earthdawn i Shadowrun należą do jednego uniwersum, tylko w różnych erach. Parę elementów się powtarza, "dobre" orki i trolle, smoki, horrory... Potem settingi się rozeszły ( różni wydawcy).

Połączenie egzotyczne, ale też otwiera pole do popisu wyobraźni, bo wszystko da się wcisnąć. Walki gangów, machinacje korpów, złe duchy, kultyści którzy mają racje... wiele da się wpasować. Może efekt jest trochę kiczowaty (w odróżnieniu od poważnych uniwersum jak np WH40k), ale mi się wydaje, że jest to przykład systemu "tak głupi, że aż fajny".

Gracze domyślnie wcielają się Shadowrunerów, czyli krawędziowców, najemników. Podejmujących się zadań niebezpiecznych, ale potencjalnie zyskownych. Często naruszając "prawo". Przy czym państwa w SR są często podzielone i nie zawsze silne. Więc pojęcie "prawa" jest otwarte na interpretacje.

To co robi dobre wrażenie:
Nastawienie na gre zespołową, koncepcja gry zakłada, że BG tworzą zespół i każdy ma swoją rolę. A jednocześnie rozrzut możliwych archetypów jest dość spory. Może być klasyczny odrutowany solo z gnatami lub kataną, a obok niego decker (hacker), a do tego rigger (kierowca, spec od dronek), ale też dowolna klasa magiczna. Tradycji magicznych też jest parę. Może być to "adept", zdolny przekraczać ograniczenia ciała - szybszy, silniejszy, czujny jak ninja (skrzyżowanie jedi z wuxia). Albo bardziej okultystyczny teurg (przywołanie, zaklinanie), lub... technomag (zaklina technikę mocą umysłu).

Koncepcja "Shadowrun" (nocny rajd?) gdzie moduł fabuły można rozegrać w relatywnie krótkim czasie w fikcji, więc jest on napakowany akcją. I dopiero te moduły układają się w całą kampanię.

Jakby kogoś interesowało to z odrobiną google-fu na pewno znajdzie stronę wydawcy (catalyst).

Temat otwarty na dalszą dyskusje. Materiały promocyjne. Własne wrażenia. Zachwyt i gotowość by zagrać...

Parę tysięcy słów:
Kliknij w miniaturkęKliknij w miniaturkęKliknij w miniaturkęKliknij w miniaturkęKliknij w miniaturkęKliknij w miniaturkę
 
__________________
Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra

Ostatnio edytowane przez behemot : 16-03-2014 o 23:03.
behemot jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem