Dobra, widzę, że wychodzi mój pierwszy kardynalny błąd. Jeśli ktoś ma obiekcje co do stylu, w jakim prowadzę, a trochę mam problemy z wczuwaniem się w myślenie postaci czasem jeszcze nie za dobrze mi wychodzi. Postaram się o trochę więcej obiektywizmu i mam nadzieję, że nie skreślicie mnie od razu