To, że Ty/Twoi znajomi/ktokolwiek nie ma z tym problemu/nie spotkał się niczego nie usprawiedliwia. Niektórzy lubią. Niektórzy się godzą. Niektórzy wytrzymują.
Niektórzy nie.
I co z nimi?
Cytat:
Ważne że JA CZUJĘ SIĘ Z TYM ŹLE. Nie muszę się tłumaczyć dlaczego, ani po co. Granica mojego dobrego samopoczucia (dobrostanu) jest granicą NIEPRZEKRACZALNĄ i każdy musi ją szanować.
|