Matko bosko, dałbym wszystko za sesję w uniwersum DC (najlepiej animowanym, bo znam je najbardziej).
EDIT:
Też bym nie poskąpił Shadowruna
WoD. I mam na myśli klasyczny WoD, nie horrorowy, tylko jakiś porządnie gotycki. Dramat, romans, nienawiść, dyskusja na temat człowieczeństwa, rzucanie sobą o ściany, stuff like that. Dałbym naprawdę wiele za porządnego WoDa w tym momencie ;(
Na borderlandsy też bym się pisał
dobrze dostosowana mechanika Mutants & Masterminds, albo d20 modern. W sumie, d20 modern (jeszcze z dodatkami sci-fi) byłoby chyba najfajniejszym wyjściem, najbardziej w klimacie Borderlandsów moim zdaniem