Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2007, 20:14   #6
Massaj
 
Reputacja: 1 Massaj ma wyłączoną reputację
Tuz za hobbitem stal o polowe wyzszy od niego druid. Twarz mial ukryta w kapturze wykonanym ze skory czarnej pumy. Kaptur mial ksztalt glowy pumy, a jej oczy mimo iz wykonane byly z bursztynu zdawaly sie byc zywe. Niektorym wydawalo sie nawet iz ta puma jest zywa i co jakis czas mruga swymi oczyma. - Mua gonnaven Mellon! Mam jeszcze kilka pytan Xardzie. Pierwszy generale moze nie jestem biegly w mowie tak jak nasz niziolek, ani porywczy jak Xard ale tez mam pytan kilkoro i obaw. Jakie mamy szanse na dotarcie do banitow i jaka jest pewnosc, ze nie zabija nas jak tylko nas ujrza? Domyslam sie, ze jezeli by to byla droga latwa wyslal bys swych poslancow, a nie zbieral tak silna druzyne jaka stoi przed Toba o panie. Czy sa jakies szczegolne niebezpieczenstwa, na ktore powinnismy zwarzac i miejsca ktorych unikac powinnismy? Wybacz mi moj brak obycia na dworach i prostote wymowy, ale na takiego zostalem wyuczony za mlodu. -Mowiac to Massaj trzymal silnie prawa reka kostur, a glowe mial przykloniona przed majestatem Pierwszego Generala. Oczy pumy na kapturze druida patrzaly na siedzacego przed nimi dowodce.
 
__________________
...::: Kto przebywa z wilkami, nauczy się wyć :::...

---==="Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie"===---
Massaj jest offline