Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2007, 08:30   #7
Mroku
 
Mroku's Avatar
 
Reputacja: 1 Mroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputację
Elf popatrzył na swego niskiego towarzysza, uśmiechnął się krzywo i wziął do ręki flaszkę podawaną mu przez gnoma:

- Nie pogardzę Ken...Przyda się coś na rozgrzanie...- jednym szybkim ruchem Yavandir pociągnął dwa łyki z butelki a chwilę potem jego twarz wykrzywił sardoniczny grymas - Dawno żem nie pił tak mocnego alkoholu...Zresztą, ja to raczej tylko w czerwonym winie gustuję, prosto z winnic Averheim... - elf rozmarzył się na moment przypominając sobie wspaniałą konsystencję tamtejszych wyrobów alkoholowych.

Przetarł usta dłonią odzianą w rękawicę bez palców po czym oddał flaszkę Kenowi. Popatrzył na Ibrahima po czym rzucił do niego:

- Mnie równiez doszły słuchy o krasnoludach dotkniętych Chaosem...Ponoć też szczuroludzie próbowali zabrać się za miasto od wewnątrz, ale wiecie jak to jest z tym co się słyszy tu i ówdzie...Ludzie lubią sobie powymyślać niektóre rzeczy, a wyobraźnię to wy macie dosyć bujną, prawda Ibrahim?
- uśmiechnął się lekko do kompana.

Poprawił rapier spoczywający przy prawym boku po czym skoncentrował się na podążaniu do miasta i tym co odpowie jego towarzysz.
 
Mroku jest offline