Nieźle nam idzie. Dobre tempo. Odpisy dobre. Wszystko dobre. Tylko tak dalej. Mam nadzieję, że cała wyprawa to nie są kultyści, którzy nas zamordują. W każdym razie Wojownik nie potrzebował wizji Rekusa, zeby wiedzieć, że z dzieciakiem jest coś nie tak - trochę przypomniała się scena z MIB. Odrąbanie głowy dzieciakowi nie wchodziło w grę, dlatego akcja "uprzejmiem donoszem" wydawała się tu sensowna. |