Kilkunastu, sami gracze, nie ma BNów. Jeśli się okaże, że nikt nie "weźmie" karczmarza, czy barmanki, to uznam, że oni po prostu zwiali.
BG może być z kumplami lub rodziną, o ile będą to postacie innych graczy.
Mapy w zasadzie nie potrzeba. Może spróbuję coś tam przygotować, żeby jaśniej zobrazować podział na strefy, ale nie chcę przesadzić z dokładnością, żeby nie ograniczać wyobraźni i kreatywności.
To, co się w karczmie znajduje i może być wykorzystane będzie wynikało z opisu sceny oraz listy aspektów, które zostaną podane na początku starcia.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |