Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-05-2014, 21:17   #6
vanadu
 
Reputacja: 1 vanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znany
Wybaczcie że tak późno i niezbyt długo ale mam leki tak zwany zapieprz a i myśli ciężko sformułować.

Sesja od poczÄ…tku bardzo udana i na bardzo dobrym poziomie.
Chwilami miałem pewne trudności, zwłaszcza na początku na nawyknięcie do grania szlachcicem a nade wszystko do grania szlachciem wśród pospólstwa, plebsu i hołoty której wychłostać nie można za bezczelność:P Bo ale co poradzić. Miałem parę słabszych momentów, wiem o tym, ale wydaje mi się że wszystko szło dobrze. Może zanim przejdę do uwag postaciologicznych, małe wyjaśnienie się wam należy, Sioban nie rzucił się na miecz bo chciałem odejść czy coś – mam pewien specyficzny sposób traktowania moich postaci. Tworzę je i odgrywam za wszelką cenę, takimi jak je zaplanowałem. Sioban miał być honorowym, godnym i tak dalej. Jako że po drodze parę większych dryfów moralnych mu wyszło, uznałem że to dobry moment na tej postaci odkupienie. Wolałbym grać nią nadal no ale cóż, zdarza się.

Może wykorzystam rozpiskę Valtha.

Aeshadiv – szczerze powiem nie pamiętam jego postaci w tym momencie. Totalnie i zupełnie nie pamiętam.

AJT – zawsze na poziomie, zawsze ciekawie. Może jego postać nie wydawała mi się tym razem bardzo widoczna ale solidna i ciekawa.

Asderuki – też krótko. Gram w rpg już dłuższy czas. Na początku nie zachwyciła mnie twoja postać, lecz później, uważam że to chyba najlepiej zagrana elfka/elf z jakim się spotkałem. A widziałem ich sporo.

Cranmer - niziołek. Niestety odpadł szybko i trochę trudno mi się wypowiedzieć. Szkoda, że tak mało niziołków na świecie…

Jaracz – Wolf…co by rzec…muszę przyznać że główny rywal o kontrolę nad oddziałem Siobana był dość cichy i niepozorny. To była/jest fajna postać, acz zdecydowanie mało widoczna na pierwszym planie w pewnych momentach. Bardzo skonsolidowana, bardzo według mnie, konsekwentnie grana a to jeden z największych plusów jakie można przyznać.

Kerm – postać ostrożna ale wdg mnie solidna, doskonały przykład postaci co ma przetrwać, sądzę że przemyślawszy to, zgodzę się z opinią Vixa.

Kset/Eliasz – Fernando – gracz wielce solidny,z niejednej sesji znany. Szkoda że tak krótko z nami pozostał, to mogło być bardzo ciekawe.

Stalowy – co mam o tobie Stalowy mój drogi powiedzieć. Krasnolud. Solidny, ciekawie stworzony i odegrany krasnolud z krwi, kości i piwa. Byłeś świetny, co ja ci tu będę smęcił.

Szarlej – chyba jakiś leśnik, łucznik coś takiego to był?

Vix/Sverm – co ja ci tu słodzić będę. Świetny gracz, z ogromną wiedzą i oddaniem. Faktycznie chwilami dysputant ostry na naszym docu szkoda że wypadłeś, naprawdę szkoda.

Zombiana – eh, no co ja mam powiedzieć. Dzięki po prostu, interakcje Laury z Siobanem były świetne i dodawały tym postaciom szczyptę solidnej przyprawy.

MG – chwilami się nadmiernie wkurzałeś, ale…jeden z lepszych mg na forum w mojej opinii. Solidny, konkretny i z pomysłami. Bardzo ciekawa kampania, bardzo przemyślane otoczenie. Po prostu bardzo dobra sesja.


Cóż jeszcze, wielkie dzięki za wszystko, to była fajna gra i fajna interakcja.
Ps: złamał Sioban nogę bo byłem tak zmęczony że nie doczytałem paru rzeczy, mea culpa, mea bardzo culpa:P
 
vanadu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem