Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-06-2014, 20:51   #3
rudaad
 
rudaad's Avatar
 
Reputacja: 1 rudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputację
Rusłana siedziała na kolanach Czeki, ubrana była w jego koszulkę i czerwone bojówki, ale te zdecydowanie należały do niej, bo nie wyglądały na niej jak żagiel. Nie odzywała się dużo, w zasadzie poza tym, że się z wami przywitała serdecznym:

-Dzień dobry.

Nie powiedziała wiele więcej. Zachowywała się jak lustro albo inny mebel. Odwzajemniała uśmiechy, unikała krzywych spojrzeń. Może Kałamarnicy mogła się podobać, ale wam było trochę nieswojo w jej towarzystwie. Na szczęście wpadła do holu waszej siedziby Sikora z dziewczyną w wymalowanej na twarzy masce czaszki. Obiecała coś dobrego... A wy tak ciągle nic?

Jasne Jepa po jeździe na mecie nie jest głodny, ale reszcie ślinka cieknie. Może by tak dziewczyny zaprosić do stołu?
 
__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Ostatnio edytowane przez rudaad : 03-06-2014 o 20:54.
rudaad jest offline