Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-06-2014, 23:57   #7
Bergan
 
Bergan's Avatar
 
Reputacja: 1 Bergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłość
Oto dalsza odsłona cyklu! Jak komuś się nie spodoba, to bardzo dobrze! Niemoc umysłowa przede wszystkim!

Gryms "Szara Zmora" był mistrzem swego fachu. Od maleńkości przyuczany do higienicznego podrzynania gardeł, szkolony w efektywnym i efektownym zabijaniu truciznami, fachura w rzucaniu czymkolwiek, co mogło zabić. A mistrzowie otrzymują jedynie ciekawe i najlepiej płatne zadania. Oczywiście zdarzały się wśród nich przypadki śmiertelne, ale zazwyczaj mało medialne. Codziennie na Świecie umierali piekarze, kierowcy szambiarek czy niezidentyfikowani żołnierze, więc komu różnicę robił jeden skrytobójca mniej?

Gryms otrzymał najniebezpieczniejszą misję, jaką Wielkie Kolegium Nożowników mogło przydzielić swojemu człowiekowi. Ubicie Gruma Ostrzypalca i, za dodatkowe wynagrodzenie, resztę Gromkiej Drużyny. Skrytobójca w pierwszej kolejności przełknął ślinę, sprawdził czy ma spisany testament i podjął żywiołową dyskusję na temat bezsensowności przydziału misji, ponieważ musiał wziąć L4 do końca życia. Kolegium wiedziało, że to kolejne miganie się od roboty, więc po pierwszym zdaniu podwładnego odrzucono jego wniosek (...)

A więcej na: Zbójczo, Część I | Gromka Drużyna, czyli w łeb i z łokcia
 
__________________
- Sir, jesteśmy otoczeni!
- Tak?! To wspaniale! Teraz możemy strzelać w każdym kierunku!
Bergan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem