Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-06-2014, 00:50   #3
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Anthony "Tony" White - spadachroniarski weteran



Tony wszedł razem z resztą. Czekając aż ich wezwą palił papierosa bo w końcu co na tej wojnie można innego robić czekając? Teraz, wchodząc do środka, zgasił niedopałek w popielniczce stojącej niedaleko drzwi.

Spokojnie zajął miejsce i posłał zaciekawione spojrzenie cywilowi. Nie spodziewał się kogoś z cywilbandy. Pewnie z wywiadu albo SOE... Co wróżyło kolejną misję na zapleczu wroga. Niewiele tej III Rzeszy już zostało w III Rzeszy to był ciekaw gdzie ich mogą wysłać. Norwegia? Dania? Może jeszcze północne lub południowe Niemcy bo Adolf Adolfowicz się odgrażał, że tam założy redutę narodową czy co i będzie się bronił do ostatniego żołnierza... Ale to było częstą jego praktyką przez ostatnie dwa lata tylko dziwnym trafem kolejne linie umocnione i miasta - twierdze znajdowały się co raz bliżej Berlina... Czerwoni już rozpoczęli przełamywanie Odry i zdaje się szło im całkiem nieźle... To co? Może sam Berlin?

- No dobrze. To co mamy zrobić tym razem? - uśmiechnął się pytając. Miał dość zgadywań i chciał wiedzieć. Oby ich tylko przeciw Japsom nie wysłali... Z Hunami to chociaż jakaś cywilizacja była a tam u nich w tych dżunglach to dzicz i malaria...
 
Pipboy79 jest offline