Pomysł fajny, owszem jeśli nie wypali, dostarczy iluś osobom pretekstu do ponarzekania sobie. Tylko właściwie czy to ważne, ze ktoś sobie lubi ponarzekać? Jeśli niczego się nie spróbuje, to na pewno nic nie wyjdzie. Trzymam kciuki za wspomnianą inicjatywę. |