Słowa księcia, iż niejaki Guido le Beau to złoczyńca, który podżega chłopów w Lyonesse do nieposłuszeństwa względem panów, namawia ich do niepłacenia danin, a nawet zbrojnego występowania przeciw szlachcie, sprawiły że Torsten od razu polubił obwiesia. Wyglądało na to, że Hummelowi przyjdzie ścigać kolegę po fachu, w pewnym sensie. Los bywa przewrotny i dowcipny jednocześnie. Torsten walczył z uprzywilejowanymi nie podżegając bynajmniej do buntu, ale pozbawiając ich bogactw. Obaj zaś buntowali się przeciwko „naturalnemu i odwiecznemu porządkowi”. Torsten zatem poczuł z Guidem pokrewieństwo dusz. - Wasza Książęca Mość. – skłonił się Hummel dwornie dając tym dowód, że nie tylko elf umie się zachować w towarzystwie – Czy moglibyśmy zamienić parę słów z ową obrabowaną dwórką? Lady Augustyną. Zdaje się, że widziała ona tego le Beau. Mogłaby nam dostarczyć jego opis. To ułatwiłoby nam poszukiwania.
Gdy skończył mówić skłonił się ponownie. |