Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-06-2014, 21:09   #7
nefarinus
 
nefarinus's Avatar
 
Reputacja: 1 nefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znany
Słysząc czego chce od nich książę Berwik odetchnął z ulgą. Wprawdzie po przerośniętych szczurach i wszystkich okropnościach nawiedzonego domu zwykłe więzienie wydawało się niemal miłą odmianą, jednak przez cały czas pobytu w lochu nie mógł opędzić się od jednej myśli: Jak tu się kara kultystów?' Gdyby byli w imperium pewnie spalono by ich jeszcze na łące gdzie wypadli, jednak byli w Bretonii, a bretońskich reguł gry złodziej nie znał. Teraz zaś bardzo się ucieszył gdy usłyszał, że nie dość że wszystko co muszą zrobić to schwytać jakąś szumowinę, to jeszcze zostaną za to wynagrodzeni. Trochę mniej entuzjastycznie przyjął wiadomość, że nagrodą będzie nadanie ziemskie.

„Po jaką cholerę mi ziemia?” zastanawiał się. „Nie znam się na zarządzaniu, a nawet gdybym się znał to i tak by mi się nie chciało robić. Poza tym... siedzenie w jednym miejscu nie jest dla mnie. Nie może nam dać po prostu złota? No nic. Może uda mi się opchnąć komuś moją część nagrody”

Tu złodziej zaczął kalkulować jakie to zyski może na tym osiągnąć, starając się jednocześnie słuchać tego co gada książę. Kłaniał się za to na wzór pozostałych bo zdążył już się domyślić, że bretończycy mają bzika na tym punkcie. Gdy inni ucichli rzekł:

- Wasza wysokość, jesteśmy niezmiernie wdzięczni za szansę którą nam dajesz. Z radością podejmiemy się tego zadania i na pewno nie zawiedźmy. Zanim jednak wyruszymy, pozwolę sobie zapytać waszą wysokość gdzie leży owo Mo-Mo-us-illon i jak możemy się tam dostać?

Ubranie swoich myśli w piękne słówka, a także wymówienie pokrętnej bretońskiej nazwy kosztowało złodzieja niemało trudu. Przez całe lata, które minęły od czasu gdy służył w domu bogatego kupca, zdążył pozapominać niemało rzeczy w kwestii etykiety.
 
nefarinus jest offline