Co do moich zasad
U moich graczy denerwujące jest czasem że uważają się za nieśmiertelnych bo w końcu mamy te 13 żywotnosci i możemy robić co chcemy dopóki nie osiągniemy poziomu zera wtedy zaczynamy sie martwić, i kombinujemy a tak to szarża na wszystko co się rusza. Więc wykombinowaliśmy z kolegami żę w miarę jak spada żwotność to spadają skuteczności np
gdy człowiek dochodzi już do 5 żywotności to ma po -10 do wszystkich testów a jak już ma dwa to minus - 20 i mi to usprawniło walkę i zabawę bo gracze już nie biegną na wszystko tylko bardziej rozważąją nad swoimi decyzjami
__________________ Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż... |