Jeśli czytaliście mój ostatni post wiecie, że Jolan odchodzi w swoją stronę, pozostawiając Altdorf daleko w tyle. To kończy jego udział w kampanii przeciwko panu zamku Drachenfels i mój udział w kampanii. Ten post jest moim ostatnim.
Miło grało się z wami. Bawiłem się nieźle i mam nadzieję, że rozgrywka będzie kontynuowana, nawet jeśli już bez udziału wędrownego maga. Moje odejście nie jest niczyją winą. Po prostu nasze style graniu różnią się w sposób który czyni je niekompatybilnym. Niemniej jednak życzę Wam wszystkiego najlepszego, w mrocznych pokojach nawiedzonego zamczyska demonologa.
Powodzenia
Wellin |