Mężczyzna spojrzał z ukosa na grożącą mu elfkę i dwóch jawnie szydzących z niego mężczyzn.
- Zaiste wygląd mój nie licuje ze stanowiskiem książęcego posłańca. Zapewniam jednak, że w mych żyłach płynie błękitna krew, jeno los się ode mnie odwrócił. Ciężkie czasy nastały dla mnie i mojej rodziny. Na służbę przyszło mi się zaciągnąć. Wszystkie zarobione pieniądze wysyłam bliskim, a sam żyje skromnie, bardzo skromnie. Książę Igthorn panem jest tych ziem i każdy to wam powiem. Jeżeli jednak nie interesuje was praca dla niego, mówi się trudno. Najmitów takich, jak wy w okolicy nie brakuje. Znajdzie się kto inszy na wasze miejsce.
Powiedział mężczyzna szykując się do odejścia.
__________________ Pies po kastracji nie staje się suką.
"To mój holocaust - program zagłady bogów"
"Odważni nigdy nie giną, mając tylko wiarę i butelki z benzyną" Konstruktor |