Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-07-2014, 21:35   #3
Mortarel
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
1. Posiadanie dodatku nie jest konieczne. W zasadzie można nie mieć o nim pojęcia i wiedzieć tylko tyle, że pod miastem znajdują się stare tunele krasnoludów, z których można wydobywać skarby.

2. Będę szczery. Już nie pamiętam czemu pierwsze nie wypaliło, ale sądząc po ostatnich postach (z 2012 roku) zabrakło chyba woli kontynuowania przygody z mojej strony. Miałem wtedy 7 graczy, a koniec sesji przypadł na październik czyli początek roku akademickiego. Pewnie uznałem, że to za wiele prowadzić sesje bez planu i przygotowania dla 8 osób. teraz jednak wyciągam wnioski i biorę zarówno mniej graczy, jak i mam wszystko zaplanowane. Jeśli kogoś to przekonuje, to w porządku. Jeśli nie, to rozumiem, bo zdarzyło mi się zawalić sesję, ale komu się nie zdarzyło?

3. Gracie drużyną. Znacie się już od początku. Razem poświęciliście swoje oszczędności aby wykupić u krasnoludów przepustkę do tuneli. Krasnoludy za złoto wydają dokument pozwalający poszukiwaczom wydobywać z ruin skarby.

4. Tu mnie zagiąłeś. Doczytam i odpowiem ci na te pytanie. Ale podejrzewam, że po prostu krasnoludy drążąc tunele pod miastem natrafiały na chodniki wydrążone przez gobliny, szczuroludzi i orków. Po upadku miasta po prostu stwory zajęły dawne kopalnie krasnoludzkie. Tak to sobie wyobrażam. Na ostatnim poziomie żyje zaś bestia chaosu. Kopali tak głęboko, że wykopali coś strasznego hehe. Ale sprawdzę jeszcze czy się nie mylę.

5. Powiem tak. Jeśli ktoś zrobi postać na ogładę i otrzyma informację, że jakichś części tuneli należy unikać (przed wyprawą dobrze jest się wypytać innych poszukiwaczy) i wyjdzie jej pod ziemią test na Int, to na pewno nie natknie się na najtrudniejsze stwory i Bossa. Jeśli ktoś zdobędzie mapę i ma nawigację to również uniknie najtrudniejszych walk. Jeśli ktoś ma wiadomości, że np. tunele na północy są niebezpieczne i ma wyczucie kierunku czy też nawigację, że tę północ ustali, to również nie natknie się na najtrudniejszych przeciwników. Co więcej, takie osoby będą lepiej orientowały się w tunelach i szybciej znajdą drogę do konkretnego miejsca. Oczywiście test zawsze może się nie udać...

Jeśli zaś w drużynie będą same karki chodzące na ślepo, to chyba nie czyni im to różnicy czy natkną się na stwory czy też nie. Eksplorować 1 poziom (najłatwiejszy) można parę razy. Jak poczujecie się na siłach to można schodzić na kolejne, które są oczywiście trudniejsze. W głębinach swoje siedziby mają gobliny, szczuroludzie. Jest też nieumarły licz. Ostatecznie bestia chaosu. Spotkanie z każdą grupą to osobna przygoda opisana w dodatku Karak Azgal. Oprócz nich są także losowe spotkania ze stworami, istotami specjalnymi itp. Będą też łamigłówki, pułapki, labirynty. Każda postać coś dla siebie znajdzie.

Magowie będą mieli szansę na odnalezienie magicznie ukrytych przejść i przedmiotów, więc na pewno też się im to opłaci. Oczywiście na początku będą mieli trudniej w walce, jeśli jednak uda się jakiemuś przeżyć, to nie wyjdzie mu to na złe.
 
Mortarel jest offline