Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-07-2014, 16:01   #6
wysłannik
Wiedźmołap
 
wysłannik's Avatar
 
Reputacja: 1 wysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputację
Sama podróż do takiego miejsca jest tak naprawdę dużym osiągnięciem i już można się pochwalić tym, czy choćby wspomnieć w opowieściach. Ludo wyobrażał sobie, że wszystko będzie wyglądać inaczej. A to miejsce - Martwe Wrota - przypominały mu jak nic innego jego ostatnie miejsce dłuższego pobytu. Przynajmniej nie było tutaj jego "znajomków". Jednak sama opowieść o przybyciu w takie miejsce to mało dla tak ambitnego niziołka jakim był Ludo. Skarby, to o nich usłyszał i to je chciał wyciągnąć z ciemnych, zimnych, mrocznych i niebezpiecznych tuneli krasnoludów.

Ludo miał kędzierzawe brązowe włosy. Żadnego zarostu na jego twarzy widać nie było. Nie dlatego, że był na niego za młody, tylko dlatego, że dbał o wygląd swojej twarzy. Jak każdy szanujący się niziołek Ludo miał lekki brzuch, co chyba wynikało z budowy tej rasy. Z twarzy wydawał się bardzo pogodny i nawet przyjazny.
Jego nowa drużyna radowała go niezmiernie. Dwójka krasnoludów - nie trzeba było się zastanawiać czy potrafią przyłożyć - i dwójka ludzi. Helmut wyglądał na takiego co nigdy nie zarobił w sposób uczciwy srebrnika. Jego aparycja sprawiała, że nie wyglądał na typa specjalnie towarzyskiego. Drugi człowiek... cóż, wyglądał dość niepozornie. Jednak z pewnością skrywał jakiś talent. Byle obdartus do takiego miejsca jak to by się raczej nie pchał.

Niziołek chętnie przyjął kufel piwa od towarzyszy. Było dobre, pędzone chyba przez samych krasnoludów.
- Ja jestem za planem Reinmar'a. Nie przydam wam się specjalnie w walce wręcz - swoje spojrzenie skierował na krasnoludy - prawda? Jak zaopatrzę się w jakąś broń na dystans... - niziołek rozejrzał się po klienteli karczmy tak dla zabawy - Ja chętnie też odwiedzę skład. Muszę kupić parę rzeczy na drogę w zimne podziemia, bez których nie wiem czy dam rade przeżyć. Pójdźmy czym prędzej i może jeszcze dziś uda nam się zejść na dół.
 
__________________
"Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków.
wysłannik jest offline