Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2014, 21:11   #1
Aves
 
Aves's Avatar
 
Reputacja: 1 Aves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie coś
[Wampir Maskarada] Szpony Nałogu

Wampir Maskarada Szpony Nałogu +18


Wstęp

Las Vegas miasto Grzeszników i hazardzistów. Znów zostało przywrócone do życia. Zapadł zmrok. Miliony neonów Przebiły ciemności nocy. Księżyc wędrował spokojnie po niebie. Powietrze było gęste jakby skrywało jakąś tajemnicę, miliardy samochodów jak zwykle wydzielały swoje trujące i śmierdzące spaliny. Śmiertelni mieszkańcy Vegas zajmowali się swoimi sprawami. Trwonili pieniądze w kasynach, pełni nadziei na zmianę swojego losu. Tej nocy los niektórych osób się zmieni, jedni przyjadą do Las Vegas, aby zakosztować nocnych uciech, inni Przyjadą aby załatwić interesy. Miasto Aniołów daje nieograniczone możliwości. Możesz spełnić swój Amerykański sen, z biedaka stać się milionerem. Taką właśnie iluzją metropolia zbudowana na pustyni karmiła swoje dzieci widać bardzo skutecznie.

Bal maskowy Hotel Stratosphere 12.01.2011 godzina 22.

Książę Aleksander Ponad trzystuletni Ventrue widział w tym pewną ironię. W końcu każdy wampir Camarilli zakładał na siebie miliony masek w ciągu swojego istnienia. Książę, był ubrany w Czarny włoski garnitur, który dodawał mu powagi, oczy księcia ukryte za maską szakala bacznie obserwowały, zarówno bydło służące za przekąski jak i spokrewnionych bawiących się na przyjęciu. Dzisiejszej nocy wampiry mogły się wyluzować. O maskaradę się nie martwił Bydło zostało sprowadzone z zagranicy. Wielu nieudolny Interpol szuka do dziś. Wszystko było w jak najlepszym porządku. Bydło odpowiednio „doprawione”, muzyka idealnie dobrana, ochrona na swoich miejscach. Wszystko w najlepszym porządku. Uwagę księcia przykuła mała może jedenastoletnia dziewczynka. Popatrzył w jej zamglone oczy i zmusił, aby podszedła do niego. Była młodą, ładną blondyneczką o niebieskich oczach, tak podobną do jego córki za życia. Książę posadził sobie dziewczynkę na kolanach bawił się przez chwilę jej włosami. Zalała go fala wspomnień zamyślił się przez chwilę. Wspomniał swój dom w Londynie, wspomniał jej oczy tak podobnie do oczu jej matki. Wspomniał również noc swojej przemiany oraz jego pierwszy posiłek żona i córka. Dwie kobiety które kochał i które zabił. Później nastąpiły długie lata wspinania się po szczeblach władzy. Przypomniał sobie własny przeprowadzony zamach na księcia Los Angelles. Wszedł wraz wynajętym z oddziałem. Pamiętał swoje słowa „ To koniec twoich rządów”. Odegnał od siebie wspomnienia i wgryzł się w tętnicę blondyneczki. Z ust dziewczynki pociekła ślina, a oczy powoli przestawały lśnić powoli z każdym łykiem iskra życia w jej oczach gasła. Aleksander Poczuł nieopisaną rozkosz, zupełnie jakby obudził się na nowo. Książę poczuł coś czego nie czuł od ponad trzysta lat. Mimowolne skurcze serca, coś jakby coraz mocniejsze ukucia, ból w ciele wampira zaczynał przybierać na sile, zszedł w dół brzucha pompując żołądek, śledzionę, wątrobę, krew przesyłała igiełki bólu do całego ciała Księcia. Uszy Arystokraty rejestrowały krzyki wyjących z bólu spokrewnionych. Rozległy się strzały z broni większość istot, która jeszcze do niedawna była Wampirami umierała teraz jak ludzie. Książę zauważył Zbliżającą się do niego kobietę ubraną w czarną balową suknię i czarne jedwabne rękawiczki Rozpuszczone czarne włosy sięgały jej do połowy pleców. Poczuł potężny ból w prawym barku, ból tak potężny iż przyszpilił go do fotela pozbawiając możliwości ucieczki. Jego wspólniczka Vanessa zrzuciła z jego kolan truchło dziewczynki.
To koniec twoich rządów- Szepnęła mu do ucha, usiadła na mężczyźnie okrakiem i wypiła krew Księcia. Słowem przewrót się udał książę siedział martwy w swoim fotelu wszyscy świadkowie zostali wybici... Prawie wszyscy

Lilianna

14.01.2011

Nastała noc zalewając przytulnym mrokiem twoje mieszkanko. Ciemność przyniosła z sobą szczekanie psów, kłótnie i awantury sąsiadów, pijackie krzyki dochodzące z podwórka.Ciszę na początku przerwało charczenie później twoje zmysły zarejestrowały zapach krwi, dźwięk wkładanej do niewielkiego Bum Boxa płyty i... Wszystkie te odgłosy zostały zagłuszone przez zespół Zeromancer i jego Rockowo- Industrialne brzmienie. Nosferatu patrzył przez okno na siedzibę Księcia i Uśmiechał się. Nadnaturalne zmiany cofały się przyjemnie. Patrząc przez okno widać było Las Vegas miasto grzeszników, kuszące swoimi ostrymi barwami, ale twój widok przykuły dwie rzeczy. Pierwsza to konająca kobieta siedząca na krześle przed Telewizorem, który ustawiony był na Kanał Rozrywkowy. Peter Spojrzał na Ciebie i wyszedł z cienia w dłoniach trzymał jedną pustą jedną pełną strzykawkę.
- Zawsze to powtarzam Telewizja zabija- Mężczyzna zmienił utwór na płycie podszedł zwalił jeszcze ciepłą kobietę na podłogę, a sam usiadł w fotelu. Usta kobiety mówiły niemo „ Pomóż mi”. Przywrócony do normalności nosferatu chwycił pilot i zaczął zmieniać kanały w telewizorze.
- Pieprzony chłam- Skwitował wyłączając pudło.- Zanim coś powiesz wiedz, że mam pewne informacje, ale potrzebuję schronienia chcesz wiedzieć jako pierwsza w mieście co zaszło ?- Popatrzył na ciebie naćpanymi oczami, było mu piekielnie dobrze.
 

Ostatnio edytowane przez Aves : 31-08-2014 o 21:43.
Aves jest offline