Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-09-2014, 01:25   #8
Darthara
 
Darthara's Avatar
 
Reputacja: 1 Darthara nie jest za bardzo znany
Usłyszawszy imię mężczyzny, dziewczyna spróbowała je sobie przypomnieć. Niestety bezskutecznie. Żadne, nawet najmniej klarowne wspomnienia nie chciały do niej wrócić, choć przywołując je, skupiała całą siłę woli, jaka jej jeszcze pozostała. Wrócił za to nieznośny, pulsujący ból głowy, więc szarowłosa odpuściła, dochodząc do wniosku, że pozostaje jej jedynie pogodzić się z obecnym stanem rzeczy i czekać na dalszy rozwój wydarzeń.

Sweter rzucony przez Mikaela uderzył ją twarz, po czym spadł na jej posiniaczone kolana. Był uszyty z grubej wełny i szorstki w dotyku, ale z pewnością też ciepły, więc założyła go na siebie bez wahania. Od razu poczuła się lepiej, energicznie pocierając ramiona, by się rozgrzać, choć nowe odzienie gryzło jej delikatną skórę. Nabrała też przy tym trochę pewności.

- Dziękuję - zwróciła się do stojącego do niej tyłem mężczyzny, po czym zerknęła na pozostałą czwórkę. Dopiero teraz spostrzegła, że nie wyglądają dużo lepiej od niej i pewnie podobnie się czują. W duchu odetchnęła z ulgą, przy okazji próbując wstać na nogi.

Świat zawirował jej przed oczami, ale zdołała jako tako zachować równowagę. Na szczęście sweter wybrany przez Mikaela był na nią o wiele za duży, przez co sięgał jej mniej więcej do połowy ud, zasłaniając to, co trzeba. Dziewczyna nie czuła się więc już tak skrępowana jak wcześniej, ale nadal było jej trochę głupio. W końcu była jedyną kobietą w tym towarzystwie, w dodatku bardzo młodą.

- Efriel - powiedziała cicho. - Zdaje się, że tak właśnie mam na imię.
 
Darthara jest offline