Co mi tam również się piszę, kartę prześlę w najbliższym czasie człowiek pewnie mag(druid), ewentualnie rycerz. Pytanie następne oddajemy realia czasów prawdziwego Króla Artura (brak płytówek, strzemion i innych bajerów), czy realia legend Arturiańskich (cuda na patyku) W sumie to fantasy ale chcę rozwiać moje wątpliwości.
"Sesja w stylu drużyny pierścienia" chodziło mi o typową przygodę skupiającą się bardziej na akcji niż wnętrzu bohatera. Od razu mówię, że jedna wcale nie musi być gorsza od drugiej. (To samo tyczy się realiów.) |