Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-03-2007, 09:39   #8
Lorn
 
Lorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Lorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputację
Wróg! – krzyknął Eik podbiegając do strażników – Wróg jest w mieście! Prowadźcie do dowódcy, aby szybko, nie ma chwili do stracenia. – mówił szybko, z przejęciem w głosie
- Tam za placem, czai się we mgle, tam giną ludzie. Trzeba ogłosić alarm i wezwać ludzi pod broń! Szybko!
W każdej chwili mogą zaatakować z pełną siłą. –
szedł prosto do drzwi garnizonu nie zwalniając kroku, jakby nie obchodziło go to, czy strażnicy uwierzą w jego słowa i pójdą z nim, czy nie. Był zdeterminowany do tego stopnia, że w razie ich odmowy lub opieszałej reakcji, sam zdecydowałby się na postawienie garnizonu w stan gotowości.
Kiedy pracował jako ochroniarz poznał dobrze ich lekceważący i opieszały sposób zabierania się za nowe sprawy. Nikt nie palił się do tego, by nadstawiać za kogoś głowę. Ta sprawa jednak, zdaniem Eika, była zupełnie inna, nie chodziło tu o wysłanie zwykłego patrolu. Bezpieczeństwo miasta mogło być poważnie zagrożone. Tam gdzie jest magia, nic nie jest pewne.
 
Lorn jest offline