Wątek: Bar "Dolores"
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2014, 11:17   #6
Spaiker
 
Spaiker's Avatar
 
Reputacja: 1 Spaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwu
Willie nie lubił gdy komendant namawiał go na urlop, po piętnastu latach służby robił to tak często że ten postanowił jednak wziąć trochę wolnego.
Zdecydował żę pojedzie do znajomych w Springfield, gdy po drodze postanowił zrobić sobie mały postój w barze "Dolores", jego plany uległy zmianie. Nie był pewny czy ma się cieszyć że nie spędzi urlopu na siedzeniu nad jeziorem z wędką i piwem w ręku, ale oślepiający rozbłysk był o wiele ciekawszy. Wybiegł przed bar by zobaczyć czy nie ma jakiegoś efektu który by świadczył o wybuchu bomby, do czego pasowało by że cała elektronika padła. W około wszyscy dyskutowali co to mogło być, tylko jakiś ćpun i motocyklista dyskutowali o muzyce. Dyskusję przerwał przeraźliwy pisk, przypominał on kod morsa. Lecz z odzyfrowania go wyszedł tylko niezrozumiały bełkot.
-"Ale hoonmmenk tylko begakooalln oni poszla nebajjiil nerbhgca" -I tak w kółko pisk nadawał bełkotanie, tylko trzy słowa coś znaczyły.
-To morse, ale z ogólnego bełkotu tylko trzy słowa są wyraźne, "Ale, Tylko, Oni." Ktoś się domyśla co to może znaczyć? -Powiedział po czym postanowił sprawdzić skąd dochodzi pisk, po drodze wyciągnął pistolet ze schowka samochodu.
 
__________________
It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero.
Spaiker jest offline